Dolomity

Nazwa „Dolomity” – została nadana w XVIII w. na cześć odkrywcy składu tejże skały, francuskiego uczonego Deotana de Dolomieu. Ciekawostką jest fakt, że Dolomieu był naukowcem amatorem; podstaw geologii nauczył się w więzieniu, gdzie odbywał karę za udział w pojedynku. Podczas przeprowadzanych doświadczeń odkrył, że badana skała nie jest typowym wapieniem, lecz związkiem wapnia i magnezu. W Cortinie d’Ampezzo, turystycznej stolicy regionu, stoi pomnik Deotana de Dolomieu.

W 2009 roku Dolomity wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Najwyższy szczyt to Marmolada – wys. 3342 m n.p.m. zwany też „królową Dolomitów”. Jej grań składa się z kilku szczytów: Punta Penia (3 343 m n.p.m.), Punta Rocca (3 309 m n.p.m.), Punta Ombretta (3 230 m n.p.m.), Monte Serauta (3 069 m n.p.m.), i Pizzo Serauta (3 035 m n.p.m.). Na szczyt Punta Rocca można wyjechać kolejką linową. Nazwa masywu pochodzi z języka ladyńskiego i oznacza „błyszcząca” od znajdującego się po północnej stronie lodowca, po którym poprowadzona jest m.in. najdłuższa trasa Pista Bellunese licząca 12 km.

Ladynowie – rdzenni mieszkańcy rejonu, stanowiący nieliczną grupę, około 30 000 osób. Posługują się językiem ladyńskim, który jest ich językiem narodowym, oficjalnie uznanym przez władze i nauczanym w szkole. Dlatego na tablicach informacyjnych i drogowskazach znajdują się nazwy w 3 językach: włoskim, niemieckim i ladyńskim, często bardzo różniących się od siebie. Przykładem może być nazwa przełęczy między miasteczkami Selva w Dolinie Gardena, a Colfosco: Passo Gardena (wł.), Grödnerjoch (niem.) i Ju de Frara (ladyński). Głównym centrum ich kultury jest miasto Corvara.

Via ferrata – (z jęz. włoskiego. „żelazna ścieżka”) czyli ubezpieczona stalową liną droga wspinaczkowa. Pierwsze via ferraty powstały w Dolomitach, w czasie I wojny światowej. Były one budowane i wykorzystywane przez żołnierzy walczących na tym terenie. Do dzisiaj można znaleźć pozostałości ich działań m.in. górskie umocnienia, sztolnie i właśnie ferraty.

Źródło danych: Dariusz Tkaczyk „Dolomity” – tom I, II

W schroniskach alpejskich obowiązują określone zasady zachowania.

Warto je poznać przed ich odwiedzeniem. A oto najważniejsze z nich:

  • Jeżeli planujemy nocleg, konieczna jest wcześniejsza rezerwacja miejsca. Jeżeli tego nie zrobimy, a w schronisku będzie komplet gości, możemy nie zostać przyjęci na noc. Rezerwacji można dokonać telefonicznie lub drogą mailową.
    Ważne! Członkom OEAV i DAV schroniska alpejskie oferują zniżkę do 50%.
  • Dobrze jest mieć ze sobą własny śpiwór. Jeśli jednak z jakichś względów nie posiadamy go ze sobą, możemy skorzystać z koców, które schronisko oferuje do spania. W tym przypadku konieczna jest tylko wkładka do śpiwora, lub specjalny pokrowiec, do którego wchodzimy zanim przykryjemy się kocem. Wkładki i pokrowce są do kupienia w sklepach z wyposażeniem sportowym. Możemy też taki pokrowiec uszyć samemu, np. z dużego cienkiego prześcieradła.
  • Przed wejściem do budynku schroniska należy zdjąć buty i założyć klapki, które znajdują się na wyposażeniu schroniska. Najczęściej w przedsionku znajdują się znaki informujące o tym.
  • W schronisku, a przed tymi obleganymi także przed budynkiem, obowiązuje zakaz spożywania własnego jedzenia. Jeżeli chcemy skorzystać z jadalni, musimy coś zamówić, albo zapłacić kilka EURO.
  • W większości schronisk palenie jest zabronione, palacze muszą wyjść na zewnątrz.
  • Od 22-ej do 6-ej obowiązuje cisza nocna, dotyczy to także korzystania z telefonów komórkowych.
  • Przy wyjściu ze schroniska należy wpisać się do księgi schroniska, z podaniem celu wyprawy. Umożliwia to szybszą pomoc w razie wypadku