Zimowe przejście z Doliny Strążyskiej do Doliny Małej Łąki nie wymaga specjalnych umiejętności ani sprzętu (oczywiście przy umiarkowanych ilościach śniegu). Trasa jest atrakcyjna ze względu na widoki z Polany Strążyskiej, możliwość podejścia do Siklawicy oraz panoramę Giewontu, Kopy Kondrackiej i Wielkiej Turni z Wielkiej Polany w Dolinie Małej Łąki. Dodatkową zaletą wycieczki jest możliwość zamknięcia jej w pętlę wykorzystując spacerową Drogę pod Reglami. Jeżeli tylko dopisze pogoda to nacieszymy oczy widokiem niepowtarzalnych śnieżnych i lodowych form.
Kraj: Polska
Rejon: Tatry
Punkt wyjścia (powrotu): Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Stążyskiej
Czas: 1/2 dnia
Pora roku: wiosna, lato, jesień, zima
Trudności: brak trudności technicznych
Suma wzniesień: ok. 410 m
Długość trasy: ok. 10,5 km
Czas wyprawy (sam przemarsz): ok. 3:30 h (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy)
Zobacz dodatkowe informacje:
Mapa online: Tatry Polskie
Więcej praktycznych informacji – w panelu bocznym (PC) lub na dole strony (mobile).
Ważne: zimą należy uwzględnić warunki śniegowe (zagrożenie lawinowe, czas i możliwość przejścia).
Poniżej mapa turystyczna rejonu Sarniej Skały Wydawnictwa Compass
Naszą wyprawę rozpoczynamy od wejścia do Doliny Strążyskiej i równocześnie do TPN, gdzie oczywiście musimy zakupić odpowiedni bilet (kasa). Możemy tu dojechać autem lub komunikacją miejską Zakopanego (patrz DOJAZD).
Wygodną, szeroką drogą, dnem doliny w pół godziny docieramy na Polanę Strążyską.
Przed nami pojawia się widok na majestatyczne, potężne ściany Giewontu z wyraźnie widocznym na szczycie krzyżem. Czerwony szlak, który nas tutaj doprowadził odbija w prawo – na Giewont. Idziemy dalej polaną mijając po lewej zabytkowe szałasy pasterskie, a nieco powyżej bufet turystyczny, gdzie możemy wstąpić na ciepłą herbatę.
Stąd, w zaledwie w 10 min. możemy podejść żółtym szlakiem w górę doliny do wodospadu Siklawica.
Zimą prezentuje się on wyjątkowo pięknie tworząc lodowe kaskady i sople. Jest to świetne miejsce do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia.
Wracamy tą samą drogą, mijamy bufet i schodzimy do początku Polany Strążyskiej. Patrząc na Dolinę Strążyską od drugiej strony wyraźnie widać jej otoczenie – od wschodu Sarnią Skałę, a od zachodu masyw Łysanki z turniami: Jatki, Kiernia, Kapelusze i Kominy Strążyskie.
Przy drogowskazach skręcamy w prawo na zachód i czarnym i czerwonym szlakiem podchodzimy w kierunku Przełęczy w Grzybowcu..
Przez ok. 40 minut mozolnie wspinamy się przez las Ścieżką nad Reglami, a powyżej lekkimi zakosami wchodzimy na grań i Przełęcz w Grzybowcu (1311 m) oddzielającą Łysanki (1447 m) od grani Grzybowca.
Skręcamy ostro w lewo i granią docieramy do rozwidlenia szlaków. W górę znaki czerwone prowadzą przez Siodło na szczyt Giewontu. Droga ta w okresie od 1 XII – 15 V jest zamknięta.
Z grani schodzimy czarnym szlakiem dalej przez las powoli obniżając się do Doliny Małej Łąki. Po chwili wchodzimy na Małą Polankę, skąd otwierają się pierwsze widoki na Wielką Pośrednią i Zagonną Turnię, a w kierunku północnym na szczyt Babiej Góry.
W parę minut otwartym terenem przez Rówienki schodzimy na dno Doliny Małej Łąki. Po drodze otwierają się coraz szersze widoki na otoczenie doliny.
W górę żółty szlak prowadzi na Kondracką Przełęcz, a Ścieżka nad Reglami (znaki czarne), którą tu przyszliśmy prowadzi dalej na wschód na Przysłop Miętusi.
W miejscu, gdzie się znajdujemy rozciąga się w górę Wielka Polana Małołącka (1164 m. – ok. 1190 m.). Jest to płaska i długa łąka, która do niedawna (okres polodowcowy :)) była sporym jeziorem. Jeszcze w latach 60. XX w. polana była intensywnie wypasana, stało tu ok. 20 szałasów pasterskich. Obecnie, jak cała okolica, objęta jest ochroną TPN. Jest częstym celem spacerów i świetnym punktem widokowym. Widać stąd Giewont, mały Giewont, Mnichowe Turnie oraz Wielką, Pośrednią i Zagonną Turnię.
W malowniczej scenerii zimowego lasu ruszamy żółtym szlakiem w dół doliny. Ścieżka cały czas prowadzi lasem – więc na widoki nie możemy już liczyć.
W 20 min. docieramy do leśnej kotlinki o nazwie Szatra, gdzie dołącza do nas niebieski szlak z Przysłopu Miętusiego.
Stąd do końca doliny prowadzi szeroka, wygodna droga, na której możemy spotkać turystów, biegaczy i pracowników leśnych.
W niecałe 30 min. docieramy do granicy TPN i parkingu przy gajówce Mała Łąka. Stąd do wylotu Doliny Strążyskiej wrócimy Drogą pod Reglami (znaki czarne). Jest to szeroki, wygodny, szutrowy trakt wzdłuż dolnej granicy lasu a zarazem granicy TPN.
Trakt nazywany też „Żelazną Drogą” – służyła ona do transportu rudy, węgla drzewnego i innych z Doliny Kościeliskiej do Kuźnic. Obecnie jest to również ścieżka rowerowa i nawet zimą możemy spotkać tu rowerzystę.
Po drodze mijamy wejście do krótkiej, ale bardzo malowniczej Dolinki za Bramką.
W 40 min. docieramy do początku Doliny Strążyskiej, czyli miejsca startu.