Surowe, drewniane ściany starych stodół zyskują od pewnego czasu nowe życie – są tłem dla malowanych portretów mieszkańców podkarpackich wsi – najczęściej przodków obecnych właścicieli budynków lub osób żyjących kiedyś w danej miejscowości. Ale obrazy to nie tylko dokument ważnych momentów konkretnej rodziny, czy scen rodzajowych lokalnej społeczności – to przede wszystkim niezwykle barwne historie ich losów.
Autorem tych niezwykłych dzieł jest Arkadiusz Andrejkow – mieszkający w Sanoku malarz tworzy najczęściej i najchętniej na Podkarpaciu – projekt „Cichy Memoriał” ma swoje korzenie właśnie w tym regionie. Na Podkarpaciu znajduje się też najwięcej obrazów, ale coraz częściej jego prace można też zobaczyć m.in. na Podlasiu i Lubelszczyźnie.
Inspiracją tych prac są stare fotografie mieszkańców danej miejscowości.
Ten rodzaj murali – malowanych na starych stodołach zyskał swoją nazwę – obserwatorzy tych dzieł nazwali je deskalami.
Deskale zachwycają wykonaniem artystycznym – jak mówi sam Autor tworzą one ciekawą plenerową galerię sztuki ulicznej. Ale nie sposób nie zauważyć ich ogromnej wartości historycznej i etnograficznej – przypominają świat, który już przeminął. Ale przede wszystkim jest to piękny, a jednocześnie poruszający pomysł na kultywowanie pamięci obecnych mieszkańców o swoich bliskich – o ludziach, których dawno już nie ma, a którzy dzięki tym dziełom wrócili do naszego świata.
A to kilka przykładów deskali wykonanych przez Arkadiusza Andrejkowa – opisy prac pochodzą ze strony na FB Autora.
Deskal w Ruda Bugaj. Bohaterka muralu jako małe dziecko jeździła do swych dziadków na wieś Ruda Bugaj pod Aleksandrowem Łódzkim.To gospodarstwo przydzielono jej dziadkom po ucieczce z Browar okręg Jazłowiecki (obecna Ukraina). Pobyty u dziadków wspomina jako czas sielanki, radości i spokoju, kiedy domowe zwierzęta gospodarskie były niezastąpionymi towarzyszami zabaw. Obraz przedstawia ją w wieku 3 lat, gdy przytula kota.
Deskal w Bezmiechowej Górnej. Bezmiechowa Górna to malownicza wioska położona u podnóża Gór Słonnych, która słynie z ogromnego szybowiska, miejsca szkoleń wielu znanych pilotów szybowcowych. Inspiracją była fotografia z lat 30 tych XX w, na której mieszkańcy Bezmiechowej pomagają szybownikom w realizacji marzeń o lataniu. Do transportu jednego szybowca na szczyt góry była potrzebna pomoc 4 osób, wykorzystywano także konie. Na zdjęciu szybowiec SG-21 “Lwów”, który był pierwszym wyczynowym szybowcem polskiej konstrukcji Szczepana Grzeszczyka.
Bóbrka Kańczucka – portret pilota Dywizjonu 303 i 308 Majora Waleriana Żaka. Miejsce realizacji nie jest przypadkowe – mural powstał na stodole obok domu, w którym mieszkał Żak. Obraz będzie jednym z wielu elementów questu przygotowanego przez Fundacja Tradycyjna Zagroda.
Cegielnia Psucka – Niestety, nic nie wiadomo o dziewczynce z muralu. Fotografię, która ją przedstawia znaleźli gospodarze w starym domu obok stodoły, który kupili i wyremontowali.
Paszowa – deskal na budynku owczarni, należącej do gospodarstwa pani Jadwigi i jej męża Mariana, absolwentów Wyższej Szkoły Rolniczej w Lublinie, którzy kupili je w 1972 r. Scena przedstawia niedzielną naukę jazdy na rowerze – taty i dwóch synów.
Brelików – bohaterem tego deskalu jest Stanisław Wolan- listonosz, wieloletni sołtys, społecznik, autor wierszy i pamiętników. Pan Stanisław pracował na nieistniejącej już poczcie w Ropience, rowerem dostarczał przesyłki do Brelikowa, Leszczowatego, Paszowej Wańkowej, Serednicy, Zawadki i Ropienki. W Brelikowie – Za działem mieszka obecnie najmłodsza córka Stanisława z mężem. Gospodarze serdecznie zapraszają wszystkich chętnych do obejrzenia deskalu.
Grabówka (Krosno) – przysiółek Potok – po prawej stronie na ścianie stodoły jest namalowana Pani Aniela, babcia Krzysztofa – pomysłodawcy całego malowania. Wspomina ją jako bardzo silną a zarazem barwną postać, która twardą ręką prowadziła dom, chodziła ponad 10 km na targ by sprzedawać jajka. Mural znajduje się bardzo blisko greckokatolickiej cerkwi św. Mikołaja w Grabówce.
Haczów – chata według opisu właścicielki pochodzi jeszcze z XVIII wieku, kiedyś była to chałupa dymna pod strzechą. Na fotografii będącej inspiracją jest prababcia obecnej właścicielki, która wtedy uczestniczyła w kursie gotowania w roku 1937. Widoczny na zdjęciu dom miał kiedyś trafić na ekspozycję do Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, lecz babcia była bardzo do niego przywiązana i nie pozwoliła na jego oddanie.
Kniażyce – praca powstała na podstawie fotografii z roku 1976. Przedstawia Stanisława oraz jego konia o imieniu Baśka. Stanisław pochodził z Nowosiółek koło Zahoczewia, był synem Piłsudczyka, który zginął w wojnie bolszewickiej, w obronie Lwowa, 21 marca w 1920 roku. Stanisław był dobrym mężem oraz ojcem – miał cztery córki, doczekał się 14 wnucząt i 5 prawnucząt. Przez wnuki pieszczotliwie nazywany dziadziem Stasiem, który po kieszeniach zawsze nosił cukierki „Irysy”. Pracował ciężko na roli. Kochał zwierzęta, a szczególnie konie i psy. Został zapamiętany jako życzliwy i pogodny człowiek. W Kniażycach znajduje się jedyna w swoim rodzaju stodoła, która jest pomalowana obrazami z trzech stron. Warto tam przyjechać, aby zobaczyć tą plenerową galerię i poznać miłych gospodarzy.
Knorydy (Podlasie) – obraz przedstawia jedną z bardziej powszechnych podlaskich scen – „siedzenie na ławeczce”. W tym rejonie Polski przy każdym obejściu domu była prosta ławka, na której można było odpocząć, spotkać się z sąsiadami oraz innymi mieszkańcami wsi. Zdarzało się, że gromadziło się na niej nawet kilkanaście osób. Najczęściej przesiadywano tam po pracy, lub w niedzielę i święta. Wieczorami była to miejsce zgrupowań wiejskiej młodzieży, która śpiewała pieśni obrzędowe jak i miłosne. Ławki często stanowiły one jedyne źródło rozrywki dla mieszkańców podlaskiej wsi.
Krościenko – Efterpi – z pochodzenia Macedonka. Jak większość Greków otrzymała w Polsce azyl polityczny. Tutaj poznała swojego przyszłego męża Greka, mieli piątkę dzieci. W Krościenku przez krótki okres pracowała w żłobku dziennym, później zajmowała się już własnymi dziećmi. Jak większość kobiet była gospodynią domową. Musiała radzić sobie w różnych sytuacjach – szyła ubranka, sukienki, przędła ręcznie wełnę, z której potem robiła na drutach wełniane swetry, skarpetki i rękawiczki.
Sitawka (Podlasie) – widoczna na zdjęciu kobieta stojąca przy stodole to ta sama Pani po prawej stronie, która jest na muralu. Najciekawsze, że rower również jest ten sam.
“Cichy Memoriał” – gdzie można zobaczyć deskale?
Prace z cyklu „Cichy memoriał” ukazały się w albumie, który zawiera ponad sto zdjęć deskali, wiele z nich w ujęciach wcześniej nie publikowanych. Album dostępny jest w sklepie Autora: „Cichy memoriał”.
Opis projektów znajduje się na stronie internetowej Autora: https://andrejkow.pl/ bieżących realizacji udostępniany jest na profilu FB: Arkadiusz Andrejkow
Dla zainteresowanych tymi wyjątkowymi dziełami pomocą może być drukowana mapa (skala 1:55 000) Wydawnictwa Compass. Zawiera ona 35 lokalizacji poszczególnych prac, wraz ze zdjęciami i opisami. Mapa jest dostępna w Wydawnictwie: Cichy Memoriał – Mapa Murali Bieszczadzkich
Istnieje też mapa internetowa, która jest cały czas aktualizowana: Cichy Memoriał – murale na stodołach