250 km i ponad 20.000 metrów przewyższenia – tyle do pokonania będą mieli turyści na nowym, długodystansowym szlaku „The Loop”, który przebiegać będzie przez Beskid Śląski, Żywiecki i Mały, a rozpocznie się i zakończy na polanie pod Dębowcem w Bielsku-Białej.
Przejście szlaku będzie honorowane odznaką. Trasa ma być gotowa na 27 maja 2023 r.

Trasa ma prowadzić przez istniejące już odcinki szlaków PTTK oraz sieć beskidzkich schronisk, ale całość ma zyskać dodatkowe oznakowanie. Zgodnie z założeniami turyści powinni przejść „wielką pętlę beskidzką” w czasie 2 tygodni.

Wg założeń organizatorów „The Loop wiedzie przez Szyndzielnię, Klimczok, Błatnią, Brenną, Równicę, Czantorię Wielką, Stożek, Przełęcz Kubalonkę, Baranią Górę, Węgierską Górkę, przez Rysiankę, Halę Miziową i Pilsko, później prawie 30 km do Babiej Góry – na Markowe Szczawiny i stację na Jaworzynie, pętlą wokół Babiej Góry, do Zawoi i przez Jałowiec do Chaty Adamów, przez Park Etnograficzny w Ślemieniu, Chatkę Gibasówkę, przez Beskid Mały do Międzybrodzia i na Górę Żar. Ostatni akt to przekroczenie Soły, wyjście na Rogacz i Magurkę, Kozią Górę i powtórnie na Szyndzielnię – w ten sposób zamykamy pętlę”.

Szlak powstaje z inicjatywy miasta Bielska-Białej we współpracy z Lokalną Organizacją Turystyczną Beskidy i PTTK, a jego pomysłodawcą jest Mateusz Zmyślony – autor wielu projektów promujących Bielsko-Białą.

The Loop ma już swoje logo – to nazwa szlaku wpisana w okrąg, u podnóża którego jest kontur gór, a litery o zastępuje znak nieskończoności – z jednej strony to pętla, z drugiej sugestia do przemierzania tych terenów w nieskończoność. Autorką znaku jest Aleksandra Tarnawa.

Źródło: Magazyn Samorządowy w Bielsku-Białej