Jadąc w Gorce lub Tatry popularną “zakopianką” warto zatrzymać się w Chabówce – na wzniesieniu Piątkowej Góry, powyżej serpentyn przy samej drodze w otoczeniu rozłożystych lip stoi zabytkowy, XVIII-wieczny Kościółek św. Krzyża. Świątynia urzeka nie tylko walorami architektonicznymi i artystycznymi, ale też pięknym położeniem i roztaczającymi się stąd panoramami.
Niedaleko kościółka, po drugiej stronie drogi, jest jeszcze jedno niezwykłe miejsce – “Źródło Pociesznej Wody” – wg legendy woda z niego ma cudowne właściwości.
Kościół powstał w 1757 na miejscu dawnej kaplicy, z fundacji Jana Wielopolskiego, wojewody sandomierskiego. Ma on konstrukcję zrębową, jednonawową, budynek częściowo otaczają soboty – niskie i głębokie podcienia dające schronienie wiernym i pielgrzymom, którzy przychodzili do świątyni już w sobotę, aby zdążyć na niedzielne nabożeństwo.
W 1901 roku ściany i stropy zostały pokryte polichromią (motywy architektoniczne, figuralne i ornamentalne), która została odnowiona w 1975 r.
Obecnie (od 1965 roku) kościół pozostaje pod opieką Zgromadzenia Księży Marianów w Rdzawce.
W 1994 r. nieznani sprawcy podpalili kościół, spłonął m.in. ołtarz z zabytkową rzeźbą ukrzyżowania, dach, uległy zniszczeniu polichromie, a dodatkowe straty wyrządziła woda użyta do gaszenia. Dzięki wyjątkowemu zbiegowi okoliczności – Zakopianką wracała wtedy jednostka Straży Pożarnej z Krakowa, pożar został stosunkowo szybko opanowany. Wydarzenie to wywołało ogromne poruszenie w społeczeństwie. Dzięki ofiarności miejscowej ludności kościół szybko odbudowano w niezmienionej postaci, odrestaurowano również zniszczone dzieła sztuki.
Na znajdujących się przy świątyni tablicach można zobaczyć, jak wyglądał budynek po pożarze i jakie były zniszczenia świątyni.
Wokół kościoła rośną lipy szerokolistne, mają one w obwodzie od 200 do 400 cm, ich wiek szacuje się na około 250 lat, są pomnikiem przyrody.
Obok kościoła znajduje się duży parking, gdzie często zatrzymują się przejeżdżający turyści.
Inne nazwy tego miejsca to m.in. “Kościół św. Krzyża na Piątkowej” i “Kościół w Rdzawce”.
O stojącym samotnie na wzniesieniu kościółku powstało kilka miejscowych podań. Wg jednego z nich wybudował go bogaty kupiec, jako votum za cudowne uratowanie życia. Wracając kiedyś z dalekiej podróży z dużą ilością pieniędzy po sprzedaży towarów spotkał zbójców. Widząc ich upadł przerażony na kolana i krzyknął: „Krzyżu Święty ratuj mnie!”, na niebie pojawił się wówczas ognisty krzyż. Wtedy też w pobliżu wytrysnęło cudowne źródło zwane „Źródłem Pociesznej Wody” – woda z tego miejsca leczy choroby oczu oraz nóg.
Inne podanie mówi, że krzyk kupca zamienił opryszków w kamienne posągi, które jeszcze dzisiaj można zobaczyć wokół kościoła.
Istnieje też wersja, zgodnie z którą kiedy kupiec spotkał zbójów rzucił się do ucieczki, a nie widząc znikąd ratunku zaczął wzywać bożej pomocy. Wtedy pojawiła się tak gęsta mgła, że zdezorientowani zbójcy uciekli, a wdzięczny za uratowanie życia kupiec postawił w tym miejscu kościółek.
Wg niektórych źródeł pierwowzorem bogatego kupca z legendy jest Jan Wielopolski – wojewoda sandomierski i fundator kościoła, który podróżował szlakiem handlowym łączącym Polskę z Węgrami.
Kościół św. Krzyża w Obidowej zachwyca położeniem, wokół świątyni roztaczają się piękne górskie widoki – na południe na horyzoncie zobaczymy tatrzańskie szczyty, na zachód Babią Górę, a na północy masyw Lubonia Wielkiego.
Kościołem opiekują się księża Marianie z parafii w Rdzawce. Informacje o nabożeństwach w świątyni oraz jej otwarciu dla zwiedzających znajdują się na stronie internetowej parafii: https://rdzawka.marianie.pl/p/obidowa.html.
Latem otwarty jest w ramach projektu “Szlak Architektury Drewnianej”.
Niedaleko kościółka jest jeszcze jedno niezwykłe miejsce – Źródło Pociesznej Wody – wg legendy woda z niego ma cudowne właściwości.
“Źródło Pociesznej Wody” znajduje się na zboczu Piątkowej Góry na wysokości 645 m n.p.m, poniżej kościoła Świętego Krzyża na Obidowej, ale po drugiej stronie zakopianki. Daje ono początek potokowi Pocieszna Woda, który jest dopływem Poniczanki. Źródło obudowane jest kamiennym murkiem, nad którym rosną m.in. dwa okazałe jesiony. Znajduje się tu mała kapliczka z figurą Matki Bożej, tablica informacyjna dla turystów, jest też ręczna pompa, która umożliwia nabranie wody. Całość – zarówno ujęcie wody, jak i jego otoczenie, od 1977 jest pomnikiem przyrody.
Podobnie jak z kościołem na Obidowej, tak i z tym miejscem związana jest ta sama legenda, wg której kiedy bogatego kupca napadli zbójcy ten w rozpaczy krzyknął: „Krzyżu święty ratuj mnie”. Wtedy na niebie pojawił się świetlisty krzyż. Widząc to zbójcy uciekli przerażeni. Uratowany z opresji kupiec wybudował w tym miejscu kościół, a źródło wody, które pojawiło się w pobliżu kościoła zostało uznane za mające właściwości lecznicze Mieszkańcy okolicy nazwali je „Pocieszną Wodą”, czyli dającą pocieczenie w zdrowiu. Woda miała pomagać w chorobach oczu i nóg.
Miejsce było bardzo popularne, szczególnie wśród pielgrzymów, którzy przychodzili na odpust do kościoła. Powyżej źródła stała nawet karczma, z której korzystali turyści wędrujący do Zakopanego i w Tatry, m.in. w 1834 gościł w niej Wincenty Pol. Natomiast Józef Nyka podaje, że dawniej wodę ze źródła doprowadzono rurami do dworu w Rabce.
Do źródła prowadzi ścieżka biegnąca wzdłuż zakopianki. Można do niego dojść także szlakiem turystycznym z miejscowości Rabka-Zdrój.