Wyprawa na Monte Cinto – najwyższy szczyt Korsyki to niezwykła górska przygoda – większość wędrówki na szczyt pokrywa się z kultowym szlakiem GR20. Trasa jest bardzo widokowa, ale też wymagająca kondycyjnie – pokonujemy ok. 1300 m przewyższenia, a sam czas wejścia na szczyt oraz powrotu wynosi ok. 12 godz. Poza tym na wielu odcinkach szlak przechodzi przez miejsca eksponowane oraz osypujące się piargi. Nagrodą za trud są widoki – ze szczytu Cinto podziwiać można panoramę gór kontynentalnej Europy od Marsylii do Rzymu, zobaczyć można nawet oddalony o 405 kilometrów Dufourspitze w Szwajcarii.

 

Monte Cinto, Cinto (korsykańskie Monte Cintu) to najwyższy szczyt Korsyki, ma 2706 m wysokości, (według innych źródeł 2710 m n.p.m.), znajduje się w północno-zachodniej części wyspy, zbudowane jest ze skał krystalicznych głównie granitów. Ze szczytu podziwiać można wspaniały widok na góry kontynentalnej Europy – rozciągające się od Marsylii do Rzymu. Najbardziej odległą górą widoczną z Monte Cinto jest leżący w Szwajcarii i oddalony o 405 kilometrów Dufourspitze.
Większość trasy na Monte Cinto pokrywa się z GR 20 – kultowym długodystansowym szlakiem pieszym na Korsyce, uznawanym za jeden z najtrudniejszych, ale też najpiękniejszych górskich szlaków w Europie, co sprawia, że podczas wędrówki czeka nas liczne towarzystwo.

Jednodniowa wyprawa na Monte Cinto jest praktycznie możliwa wyłącznie ze stacji narciarskiej Haut Asco znajdującej się w górnej części Doliny Asco (kos. Ascu). Tak, na Korsyce można jeździć na nartach! Trasa zjazdowa nie jest imponująca (ok. 80 m przewyższenia i ok. 1,4 km długości), ale jest.
Na wysokości ok. 1410 m n.p.m. znajduje się spory parking (w 2022 był darmowy) dolna stacja wyciągu i schronisko, a właściwie hotel górski Refuge Asco-Stagnu. Jest tu 36 miejsc noclegowych, ale można przespać się w wynajętym lub własnym namiocie (ceny 2022: 15 euro w schronisku, 18 euro namiot wynajęty, 7 euro namiot własny). Ze schroniska korzystają głównie turyści przemierzający trasę GR 20. Oczywiście w ofercie jest pełne wyżywienie, ale tanio nie jest :). Więcej szczegółowych informacji na stronie schroniska: https://gr20-infos.com/refuges/station-asco/
Sam dojazd do Refuge Asco-Stagnu może być atrakcyjną wycieczką krajoznawczą. Z miasta Corte, leżącym w sercu Korsyki jedziemy główną drogą T 20 na północ do miejscowości Ponte Leccia (ok. 21 km) i dalej drogą T 30 jeszcze 2,2 km do skrętu w lewo (na zachód) w drogę D 47, która prowadzi w górę Doliny Asco. Do Ponte Leccia możemy dojechać też bezpośrednio z Bastii (ok. 48 km), gdzie dopływają promy z Włoch.
Przejazd coraz węższą i śmiało wytyczoną w zboczach drogą dostarcza sporo wrażeń. Widoki przeciskającą się przez skały rzekę Asco i wznoszące się coraz wyżej szczyty gór są naprawdę wspaniałe. Na wysokości ok. 600 m m.p.n. przejeżdżamy przez malowniczo położoną osadę (miasteczko) Asco. Droga pnie się coraz wyżej zboczami doliny i po ok. 32 km od zjazdu z drogi T 30 docieramy na parking przed Refuge Asco-Stagnu.

parking przed Refuge Asco-Stagnu

Parking przed Refuge Asco-Stagnu – miejsce startu na Monte Cinto

Podany czas wejścia na Monte Cinto, 5:40 h może okazać się niewystarczający na pokonanie trasy, a zejście wcale nie jest krótsze, musimy więc wyruszyć z parkingu o świcie (lub nawet wcześniej).
Pierwsza część drogi biegnie niezbyt stromą i w miarę wygodną ścieżką przez coraz rzadszy las, aż do miejsca, gdzie przez drewniany (bezpieczny) mostek przekraczamy nurt opadający spienionymi kaskadami (do mostku ok. 1,7 km, 0:40 h, ok. 110 m przewyższenia).

Mostek na rzece Asco

Mostek na rzece Asco

Rzeka Asco

Rzeka Asco tworzy atrakcyjne kaskady

Dalej zaczyna się już ostre podejście przez kolejne (niekończące się) progi i półki skalne.

Ścieżka pokryta osuwającym się żwirem trawersuje od jednego do drugiego skalnego progu, gdzie niektóre fragmenty są wyposażone w łańcuchy ułatwiające wspinaczkę. Pniemy się mozolnie w górę doliny, która zakręca nieco na wschód w kierunku wiszącego nad nami szczytu Capu Barbo (2280 m). Po prawej w dole można podziwiać wodospady i kaskady spadających potoków tworzących rzekę Asco.

Monte Cinto

Widoki otaczających nas coraz wyższych szczytów są naprawdę imponujące, przed nami, a w zasadzie wysoko nad nami widoczny jest cel naszej wyprawy – Monte Cinto.

Monte CintoMonte Cinto Widoki otaczających nas coraz wyższych szczytów są naprawdę imponujące, przed nami, a w zasadzie wysoko nad nami widoczny jest cel naszej wyprawy – Monte Cinto. Po ok. 2:30 h mozolnego podejścia (ponad 600 m przewyższenia) na wysokości ok. 2130 m n.p.m. docieramy do zasłanego rumowiskiem kamieni kotła, gdzie możemy odpocząć przed dalszą wspinaczką.Monte Cinto

Po ok. 2:30 h mozolnego podejścia (ponad 600 m przewyższenia) na wysokości ok. 2130 m n.p.m. docieramy do zasłanego rumowiskiem kamieni kotła, gdzie możemy odpocząć przed dalszą wspinaczką.
Z prawie płaskiego dna kotła możemy prześledzić naszą dalszą drogę w kierunku przełęczy pod szczytem Pointe des Eboulis (2607 m). Przechodzimy kilkadziesiąt metrów poziomą ścieżką (rewelacja) i znów zaczynamy strome podejście przez osuwające się rumowisko.

Monte Cinto

Monte CintoMonte Cinto

Monte Cinto

Monte Cinto

Na trasie spotkaliśmy Mirkę i Roberta – bardzo sympatyczną parę słowacko-niemiecką

Wchodzimy na małą bardzo widokową grań, pod którą od drugiej (zachodniej) strony znajduje się przepiękne małe jeziorko Lac d’Argento, czyli Srebrne Jeziorko. Znajdujemy się już na wysokości ok. 2300 m n.p.m. i nawet w środku lata wokół zalegają spore płaty śniegu. Jeżeli będziemy je przekraczać należy zachować dużą ostrożność, szczególnie na granicy lodu i skały, gdzie tworzą się spore niebezpieczne szczeliny.

Lac d’Argento, czyli Srebrne Jeziorko

Lac d’Argento, czyli Srebrne Jeziorko

Monte Cinto

Biało-czerwone znaki na naszej trasie to oznaczenia GR20 -kultowego szlaku długodystansowego, który przebiega przez Korsykę

Monte Cinto

Ścieżka trawersuje skalne zbocza Monte Cinto. Skały pokryte jaskrawo żółtymi wykwitami zwieszają się pionowo nad naszymi głowami.

Monte CintoMonte CintoMonte Cinto

Monte CintoMonte CintoMonte Cinto

Pokonujemy wspinaczką ubezpieczony łańcuchami fragment skalnego żebra i powyżej przez rumowisko wchodzimy na główną grań pod szczytem Pointe des Eboulis (2607 m).

Monte CintoMonte CintoMonte CintoMonte CintoPointe des Eboulis (2607 m)

Na grani pod szczytem Pointe des Eboulis (2607 m) robimy dłuższy odpoczynek i napawamy się widokami. Otwierają się stąd wspaniałe panoramy na otaczające nas zewsząd góry, a w tle widoczne jest tylko morze, w końcu jesteśmy na wyspie 🙂

Na szczycie Pointe des Eboulis (2607 m)

Pointe des Eboulis (2607 m)Pointe des Eboulis (2607 m)

Przejście z grani pod szczytem Pointe des Eboulis na Monte Cinto

Podejście z kotła zajęło nam prawie 2 godziny, więc czasu mamy już niewiele. Na szczyt Monte Cinto prowadzi ścieżka, która najpierw wyprowadza nas na wzniesienie o wysokości 2650 m, a potem obniża się na południowo-wschodnią stronę grani w kierunku przełęczy, z której czeka nas ok. 150 m podejścia niełatwą wspinaczką na szczyt.

Monte Cinto

Monte CintoMonte CintoMonte CintoMonte CintoMonte CintoMonte Cinto

Po ponad 6 godzinach podejścia i pokonaniu prawie 1200 m przewyższenia stajemy na dachu Korsyki. Widoki są niesamowite, wszędzie dookoła skaliste szczyty gór, a w tle dookoła prawie trzy kilometry niżej … morze. Jest wspaniale!

Monte Cinto, Cinto (cos. Monte Cintu) to najwyższy szczyt Korsyki, ma 2706 m wysokości, (według innych źródeł 2710 m n.p.m.), znajduje się w północno-zachodniej części wyspy, zbudowane jest ze skał krystalicznych głównie granitów.
Ze szczytu podziwiać można wspaniały widok na góry kontynentalnej Europy – rozciągające się od Marsylii do Rzymu. Najbardziej odległą górą widoczną z Monte Cinto jest leżący w Szwajcarii i oddalony o 405 kilometrów Dufourspitze.

Monte Cinto

Na szczycie Monte Cinto – zdj. ArimS

Na szczycie Monte CintoNa szczycie Monte Cinto – zdj. ArimS

Nasz czas wejścia okazał się dłuższy od planowanego, a zejście (tą samą drogą) zajmie nam podobną ilość czasu, więc szybko rozpoczynamy powrót.

Droga powrotna z Monte Cinto

Droga powrotna z Monte Cinto

Schodzimy dokładnie tą samą drogą i pokonując osuwające się rumowiska kamieni i fragmenty z elementami wspinaczki, co w efekcie (zgodnie z planem) daje czas zejścia podobny do marszu w górę.
Na parkingu stajemy bezpiecznie po ok. 12 godzinnej wyprawie.

Droga powrotna z Monte Cinto

Droga powrotna z Monte Cinto

Droga powrotna z Monte Cinto

Droga powrotna z Monte Cinto

Jeśli na wyprawę wybierzemy się w letni, słoneczny dzień, musimy liczyć się z wysokimi temperaturami, które nie sprzyjają wędrówce. Bardzo ważnym elementem przygotowania do wejścia na Monte Cinto jest zaopatrzenie się w dużą ilość płynów, co prawda po drodze przechodzimy koło potoków i jeziorka, ale znajdują się one nieco w bok od szlaku, a jak wiadomo czysta górska woda nie jest wystarczają do uzupełnienia potrzebnych elektrolitów. Dodatkowo panujące tu temperatury powodują bardzo szybkie odwodnienie.
Przy dobrej pogodzie, o którą w górach na Korsyce wbrew pozorom nie jest łatwo, spotkamy tu sporo turystów z całego świata, których łączy pasja gór, wiele z tych osób jest w trakcie wędrówki na słynnym szlaku długodystansowym – GR20.

GR20 to kultowy długodystansowy szlak pieszy na Korsyce, uznawany za jeden z najtrudniejszych, ale też najpiękniejszych górskich szlaków w Europie. GR20 przecina wyspę po przekątnej z północy na południe.
Trasa ma 180 km długości oraz około 10 000 m przewyższenia. GR20 podzielone jest na 16 etapów, wędrówka trwa średnio 14-15 dni.
Nazwa GR 20 pochodzi od francuskiego słowa Grande Randonnée, a liczba 20 odnosi się do okresu, kiedy Korsyka była dwudziestym departamentem we Francji.
Szlak znakowany jest na biało-czerwono i przebiega on przez całą wyspę z północy na południe. Podzielony jest na dwie części: północną i południową:
część północna zaczyna się w Calenzana i kończy w Vizzavonie. Jest to najtrudniejszy odcinek, ze względu na strome i kamieniste ścieżki, ale też uważany za piękniejszy. Trasa wędrówki przebiega m.in. obok najwyższego szczytu wyspy – Monte Cinto,
południowa część biegnie od Vizzavony do Conca i jest łatwiejsza, ale mniej spektakularna.

Monte Cinto