Bardzo ciekawa trasa na Turbacz – wyjście z Koninek szlakiem niebieskim przez Czoło Turbacza, powrót szlakiem zielonym przez polanę Turbaczyk do Koninek. Wycieczka atrakcyjna widokowo – piękne panoramy czekają nas m.in. z Hali Turbacz i z Turbaczyka. Dużą zaletą tego wariantu jest możliwość zamknięcia trasy w pętlę. Z wieloma miejscami na szlaku związane są ciekawe legendy i miejscowe podania.
Trasa jest trochę wymagająca kondycyjnie – musimy pokonać prawie 900 m przewyższenia i 15 km.
Trasa: Koninki – Suchy Groń – Polna Średnie – Czoło Turbacza – Schronisko PTTK a Turbaczu – Czoło Turbacza – Kopieniec – Wierch Spalone – Turbaczyk –
Zdjęcia: Maria Urbańska
Kraj: Polska
Rejon: Gorce
Punkt wyjścia (powrotu): Koninki
Czas: 1 dzień
Pora roku: wiosna, lato, jesień, zima
Trudności: brak trudności technicznych
Suma wzniesień: ok. 870 m
Długość trasy: ok. 15 km
Czas wyprawy (sam przemarsz): ok. 5 h (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy).
Mapa Gorców online: Gorce
Polana jest dobrym punktem widokowym – można stąd zobaczyć wzniesienia Beskidu Wyspowego oraz Gorców.
Z miejscem tym związana jest ciekawa legenda. Otóż, podobno co roku spotyka się tutaj święty Mikołaj z wilkami i wyznacza im ile mogą zjeść zwierząt – zarówno tych dzikich – leśnych, jak zwierząt hodowanych przez ludzi.
Okolice szczytu Kopieńca (1080 m) porastają stare, okazałe buki.
Po południowej stronie Kopieńca znajdowała się dawniej polana Limierze, na której wypalano niegdyś węgiel drzewny.
Wg ludowych podań na hali tej mieszkał baca, któremu zbójnicy zabierali ser, żętycę i masło. Pewnego razu zbóje wysłali po prowiant młodego chłopca, ale baca zabił posłańca i ukrył ciało pod gałęziami za szałasem. Zbójnicy pomścili śmierć chłopaka, związali bacę i wrzucili go do kotła z gotującą się żętycą. Po drodze spotkali juhasów, którzy wracali ze stadem na polanę i kazali im się pośpieszyć na kolację, bo „baran uwędzony w żętycy już gotów”.
Z Turbaczykiem związana jest ciekawa opowieść. Jeden z bohaterów książki Władysława Orkana “W Roztokach” znalazł tu tajemnicze wejście w głąb ziemi – przez otwór przypominający lisią jamę można było zejść po schodach, jak do piwnicy”…
Legendy oprac. na podstawie przewodnika “Gorce” Wyd. Rewasz