Piękna trasa na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów, idealna na niespieszną wędrówkę w jesiennym klimacie – leśnymi ścieżkami pełnymi szeleszczących liści, przez kolorowe lasy z czerwonymi akcentami głogu i dorodnych muchomorów 🙂
Szlak rozpoczyna się w Komańczy, gdzie warto odwiedzić Klasztor Nazaretanek, który był miejscem internowania kardynała Stefana Wyszyńskiego. Po drodze mijamy Wahalowski Wierch (666 m) oraz Kamień (717 m), w masywie którego znajdują się ciekawe wychodnie skalne. Wycieczkę kończymy w Przybyszowie, działa tutaj “Chata w Przybyszowie”, która oferuje noclegi i kuchnię turystyczną.
Zdjęcia: Maria Urbańska
Suma wzniesień: ok. 400 m
Długość trasy: ok. 13 km
Czas wyprawy: ok. 4 h (sam przemarsz) (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy).
Mapa Beskidu Niskiego online: Beskid Niski
Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Komańczy. W tutejszym Klasztorze Nazaretanek od 29 października 1955 do 28 października 1956 r. internowany był prymas Stefan Wyszyński. Można zwiedzić pokój prymasa oraz kaplicę.
Znajduje się tutaj również Leśna Willa PTTK (dawne Schronisko PTTK w Komańczy).
Szlak prowadzi nas przez piękny bukowy las, jesienią czeka nas tu dywan szeleszczących liści, a przy drodze dorodne muchomory 🙂 W okolicach Wahalowskiego Wierchu (666 m) przechodzimy przez szerokie, trawiaste wzgórza, z których rozciąga się wspaniały widok na beskidzkie lasy.
Cały czas znajdujemy się na czerwonym szlaku Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Docieramy do Kamienia (717 m n.p.m.) – jest to szczyt w Pasmie Bukowicy, zwany też Kamieniem nad Rzepedzią. W jego masywie znajdują się charakterystyczne wychodnie skalne.
W 2012 r. utworzono tutaj „Rezerwat przyrody Kamień nad Rzepedzią” w celu ochrony skał piaskowca oraz otaczającego go drzewostanu.
Wycieczkę kończymy w Przybyszowie, jest to nieistniejąca wieś (mieszkańców wysiedlono na Ukrainę po II wojnie światowej).
Działa tutaj “Chata w Przybyszowie”, która oferuje noclegi i kuchnię turystyczną.