Retorty, w których wypala się węgiel drzewny to jeden z symboli Bieszczadów i duża atrakcja turystyczna regionu. Współcześnie jednak te tradycyjne metody zastępują nowsze technologie. Świadczy o tym ilość miejsc wypału węgla – jeszcze pod koniec lat 90. XX wieku były tu 53 bazy wypału węgla, w których pracowało prawie 600 retort, a w 2017 roku działały już tylko 11 bazy z 84 retortami.

Obecnie w Bieszczadach działa mniej niż 10 baz wypału węgla z około 40 retortami. Jednym z takich miejsc, gdzie wciąż można zobaczyć czynne retorty, a nawet porozmawiać z pracującym tam węglarzem, jest m.in. wypał węgla koło Łopienki.

Autor Waldemar Rusek

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Bieszczady kojarzą mi się z połoninami, torfowiskiem, cerkwiami i ikonami oraz kolejką bieszczadzką, Skansenem w Sanoku i wypalaniem węgla drzewnego. I to wszystko udało mi się zobaczyć w ciągu dwóch tygodni. W planach mieliśmy zwiedzanie Plenerowego Muzeum Wypału Węgla Drzewnego znajdującego się na terenie Nadleśnictwa Stuposiany. A spotkała nas miła niespodzianka. Wybraliśmy się zwiedzić cerkiew w Łopience (od parkingu Łopienka – Sine Wiry do cerkwi jest godzina marszu), po drodze zauważyłem wygaszoną wypalarnię węgla drzewnego – zlikwidowano ją jak wiele innych w regionie. Został tylko wagon mieszkalny. Ale nieco dalej jest jeszcze czynna wypalarnia, gdzie udało się zrobić zdjęcia. Widząc stan pieca będzie czynna już niedługo.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Węgiel drzewny pozyskuje się z sezonowanych (suszone na powietrzu o wilgotności około 25 – 30 %) drzew liściastych, takich jak m.in. buk, grab, dąb, olcha i brzoza. Najbardziej wartościowym drewnem jest sezonowane drewno bukowe i grabu.
Pełny cykl wypału w retorcie trwa około trzech dni: jeden dzień na wybieranie węgla i załadowanie drewna na kolejny wypał, jeden dzień na wypalanie oraz jeden dzień na studzenie retorty.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Wypał węgla w mielerzach

Jeszcze do lat 80. XX w. węgiel drzewny wypalano w tzw. mielerzach, taka forma umożliwiała spalanie z kontrolowaniem dostępu tlenu.
Mielerze do produkcji węgla drzewnego budowano w pobliżu wody i surowca – drewna. Kopano dół o głębokości 0,2 do 0,5 metra i o promieniu od 4 do 6 metrów, w którym ustawiano na sztorc drewno o długości około 1 do 1,5 metra. Potem układano pod kątem drewno do wysokości 2- 3 metrów. Aby ograniczyć dostęp powietrza do wnętrza i ograniczyć wydostawanie się płomieni cały ten stos uszczelniano gliną, sianem, słomą i wiórami.
Po wypaleniu mielerz stygł przez kilkanaście godzin lub dłużej. Wtedy oddzielano węgiel drzewny od gliny i pakowano go do worków. Uzyskiwano wtedy około 40 procent węgla z każdego wsadu. Węgiel drzewny z mielerzy zawierał duży procent siarki, kiedy więc pojawiły się nowe technologie – przestano go stosować.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Mielerz

Oprócz węgla drzewnego w mielerzach wytwarzano też m.in.:
terpentynę – płyn stosowany jako rozpuszczalnik,
maź – smar używany do konserwacji drewnianych osi wozów i furmanek,
dziegieć – jest to ciemny koncentrat smoły drzewnej o specyficznym zapachu oraz bakteriobójczych i antyseptycznych właściwościach. Dziegieć był jednym z ważnych produktów handlowych eksportowanych z Polski od XV do XIX wieku.
Do procesu ich destylacji używano kilkuletnich pniaków sosnowych, jodłowych lub kory brzozy, miały one najwięcej żywicy.

Do pozyskiwania tych produktów kopano przy wysokiej skarpie dół na głębokość około jednego metra, jego ściany uszczelniano gliną. Z dna tego stożkowego dołu wyprowadzano rurkę, którą wydostawały się pozyskane produkty. Taki mielerz wypełniano drewnem układając je w stos na wysokość około 1,5 metra nad ziemią. Okładano go darnią i oblepiano gliną, a potem podpalano.
Po kilku godzinach przez rurkę zaczynały wypływać produkty z destylacji drewna. Po kolei wypłynęła terpentyna, dziegieć i maź (maź była najcięższa). Z mielerza o objętości 2 metrów sześciennych pozyskiwano około 5 litrów mazi.

Pokazowy mielerz znajduje się przy drodze Stuposiany – Muczne w Plenerowym Muzeum Wypału Węgla Drzewnego.

Potaż

Z powstałego przy produkcji węgla drzewnego popiołu wytwarzano potaż, czyli węglan potasu. Popiół bukowy ługowano w żeliwnych kadziach, a roztwór odparowywano. Z jednego metra sześciennego surowca otrzymywano niewiele czystego produktu, ta słaba wydajność powodowała jego wysokie ceny.
Potaż był już stosowany od czasów starożytnych przy produkcji mydła, ceramiki, szkła i nawozów i  bielenia tkanin. Polska była długo eksporterem potażu – szczyt jego produkcji w Polsce osiągnięto w XVII i XVIII w. Polscy specjaliści od wytwarzania potażu byli tak cenieni, że w 1608 r. zostali sprowadzeni przez kolonistów angielskich do Ameryki, gdzie założyli pierwsze na tym kontynencie manufaktury produkcyjne.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Kadź służąca kiedyś do wyrobu potażu

Produkcja węgla drzewnego w retortach

Ze względu na duże zanieczyszczenia węgla drzewnego i duże zapotrzebowanie na niego zastosowano nową metodę jego wypalania. W roku 1980 zaprojektowano w Instytucie Użytkowania Lasu i Inżynierii Leśnej SGGW w Warszawie retorty – stalowe piece do wypału. Zaprojektowane były cztery typy pieców: przestawne, segmentowe, pierścieniowe i zrębowe. Do dziś najwięcej jest retort przestawnych o kształcie cylindra, wysokości 2,65 m i średnicy 2,8 m, wykonanej ze stali o grubości min 5 mm. Retorty mają zadaszenie blaszane.
Do wypalania węgla stosowane jest drewno bukowe, olchy lub jaworowe, gatunków nie można mieszać, ponieważ każdy z nich ma inny czas spalania.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Węgiel drzewny produkowany w retortach ma mniejszą ilością siarki i innych zanieczyszczeń. Sam proces wypalania jest wygodniejszy niż w mielerzach i dużo krótszy ze względu na czas przygotowania pieca i jego wygaszenie.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Retorta

Załadunek wsadu odbywa się przez drzwiczki paleniskowe, drewno wsadowe podpala się od dołu. Gdy temperatura jest już odpowiednia, wtedy zamyka się górny otwór, aby ogień równo się rozłożył, dolne otwory są czynne. Temperatura wewnątrz retorty wynosi ok. 80 C. Następnie bardzo uważnie obserwuje się kominy, kiedy dym zmienia kolor z białego na niebieski piec należy wygasić – pod każdy komin wlewa się wodę i uszczelnia gliną, chodzi o to, żeby nie spalił się cały węgiel.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Do jednej retorty mieści się około 12 metrów sześciennych drzewa, z takiej masy wsadowej otrzymuje się około połowy węgla drzewnego.

Wypał węgla drzewnego w BieszczadachWypał węgla drzewnego w Bieszczadach

Czynna retorta  w Łopience

W Łopience w użyciu są cztery retorty. Jeden piec załadowuje się drewnem, w drugim wypala się drewno, trzeci stygnie, a z czwartego wybiera się węgiel drzewny. Drewno w retortach pali się około 24 godziny i drugie 24 godziny stygnie.

Wypał węgla drzewnego w Bieszczadach

W miejscu wypału przy drodze Stuposiany – Muczne (na wysokości Dydiowej) leśnicy zbudowali fragment mielerza, postawili retortę oraz barak węglarzy. Ustawiono tu również kadź z dawnej potaszni (potażarni). Powstało w ten sposób Plenerowe Muzeum Wypału Węgla Drzewnego. Obok znajdują się tablice z opisem historii i procesu wypału węgla.

Obecnie tradycyjne metody wytwarzania węgla drzewnego zastępują nowsze technologie. Wypał węgla w retortach jest wypierany nie tylko przez produkcję przemysłową, ale też import węgla drzewnego z Ukrainy, Rosji i Chin. Świadczy o tym ilość miejsc wypału węgla w Bieszczadach – jeszcze pod koniec lat 90. XX wieku  były 53 bazy wypału węgla, w których pracowało prawie 600 retort, a w 2017 roku działały już tylko 11 bazy z 84 retortami. Wg informacji od jednego z bieszczadzkich leśników obecnie działa mniej niż 10 baz wypału węgla z około 40 retortami. 

Zarówno te czynne bazy, jak i Muzeum Plenerowe Wypału Węgla Drzewnego są dużą atrakcją turystyczną – świadczyć może o tym fakt, że znajdujące się na terenie Nadleśnictwa Stuposiany muzeum w ciągu kilku miesięcy odwiedziło ponad 20000 turystów! Widać więc, że zainteresowanie turystów tematem wypału węgla jest bardzo duże i może warto, by powstało jeszcze kilka takich pokazowych wypalarni, z których mogłyby skorzystać szkolne wycieczki i inni turyści.


Do miejsca, gdzie znajduje się opisywany czynny wypał węgla drzewnego dojdziemy ścieżką prowadzącą do cerkwi w Łopience, dokładny opis dojazdu: Cerkiew w Łopience – kultowe miejsce w Bieszczadach

Bieszczady Łopienka

Źródło: http://www.twojebieszczady.net
Wikipedia.org