Wycieczka na gorczańską polanę Jankówki obfituje w wiele ciekawostek przyrodniczych. Zobaczymy malowniczy Pucołowski Stawek, z brzegów którego można podziwiać panoramę Tatr, nieco dalej na Biedowej Młace dwa urokliwe, ukryte przy lesie stawki, a wyżej, obok polany Wysznia imponujące wychodnie skalne. Na polanie Jankówki możemy odpocząć w góralskim szałasie, skąd rozciąga się wspaniała panorama Tatr, zobaczymy też Babią Górę, a powyżej na północy szczyt Turbacza i budynek schroniska. Powrót przez dolinę potoku Łopuszanka koło Gajówki Mikołaja zamyka wycieczkę w pętlę.
Kraj: Polska
Rejon: Gorce
Punkt wyjścia (powrotu): Łopuszna, Zarębek Niżni
Czas: 1/2 dnia
Pora roku:wiosna, lato, jesień, zima
Trudności: brak trudności technicznych
Suma wzniesień: ok. 480 m
Długość trasy: ok. 10 km
Czas wyprawy (sam przemarsz): ok. 3:40 h (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy).
Mapa Gorców online: Gorce
Komplet szczegółowych informacji o wyprawie: trasa, dojazd, ciekawostki i inne dostępny jest na panelu bocznym (po prawej stronie).
Ważne: zimą należy uwzględnić warunki śniegowe (czas i możliwość przejścia).
Poniżej fragment mapy turystycznej Gorców Wydawnictwa Compass.
Wycieczkę zaczynamy we wsi Łopuszna, dokładnie na rozwidleniu dróg w osiedlu Niżni Zarębek. Przy potoku znajduje się plac do zwózki drzewa i znajdzie się tu także miejsce do zaparkowania (nie jest to oficjalny parking). Od rozwidlenia dróg w górę potoku Łopuszanka biegnie niebieski szlak na Turbacz, a my kierujemy się w prawo, za rozpoczynającym się tutaj czarnym szlakiem w kierunku polany Zielenica.
Po 10 minutach marszu mijamy kamienną bacówkę i wchodzimy na Chłapkową polanę, a gdzie wyżej znajduje się tablica informacyjna ścieżki edukacyjnej GPN „Z Łopusznej na Jankówki”. Przekraczamy potok (w bród lub po śliskiej kładce) i szeroką kamienistą drogą rozpoczynamy dosyć strome podejście.
W kilkanaście minut docieramy na polanę Chowańcową, gdzie po prawej ukryte wśród drzew stoją domki letniskowe, a na polanie i jej skraju tradycyjne szałasy gorczańskie (niestety, obecnie pokryte eternitem).
Znowu podchodzimy przez las do kolejnej polany Srokówki. Tutaj pozostawiamy na chwilę czarny szlak i za drogowskazem kierujemy się w lewo, skrajem lasu na odległą o zaledwie trzy minuty drogi górną część polany zwaną czasami Pucołowską.
Mijamy kamienną kapliczkę i stajemy na brzegu Pucołowskiego Stawu. Jest to naturalny zbiornik wody, jeden z najwyżej położonych w Beskidach. Ma zaledwie kilkadziesiąt metrów długości, ale jest wyjątkowo malowniczy. Możemy podziwiać stąd panoramę Tatr, a poniżej Kotlinę Nowotarską i Jezioro Czorsztyńskie. Przy stawku znajduje się mała wiata, poniżej i powyżej drewniane szałasy. Miejsce to jest szczególnie chętnie odwiedzane przez fotografów, zwłaszcza na wiosnę, gdy kwitną krokusy.
Wracamy na ścieżkę czarnego szlaku, którym ruszamy w górę. Po zaledwie kilku minutach podejścia przez las docieramy do skrzyżowania z drogą ścieżki edukacyjnej (zielone znaki). Znów opuszczamy czarny szlak i skręcamy w prawo w dół, aby po ok. 200 m wyjść na małą polankę oznaczoną jako drugi przystanek ścieżki edukacyjnej „Biedowa Młaka” – niewielka polana, podmokła i porośnięta wilgociolubną roślinnością.
Znajduje się tutaj ławostół turystyczny, ale przede wszystkim, nieco poniżej na otwierającej się polanie dwa małe stawki przylegające do granicy lasu – zostały one utworzone w ramach czynnej ochrony płazów w Gorczańskim Parku Narodowym. Są one miejscem rozrodu dla żaby trawnej oraz dwóch gatunków traszek – górskiej i karpackiej. Miejsce jest bardzo malownicze i warte zobaczenia.
Wracamy tą samą drogą do czarnego szlaku, aby po 50 m znów go opuścić i za ścieżką edukacyjną pójść tym razem w lewo w górę. Po krótkim kilkunastominutowym podejściu dotrzemy do skraju polany Wysznia. Wcześniej po drodze mijamy znak drogowy „Zakaz ruchu” – taka ciekawostka.
Na polanie kierujemy się za drogowskazami do jej dolnej części, gdzie w lesie „ukryte” są wychodnie skalne zbudowane z piaskowców i zlepieńców. Skalne ściany o wysokości do ok. 10 m ciągną się wzdłuż zbocza na odcinku ok. 100 m. Miejsce to jest oznaczone jako 3 punkt ścieżki edukacyjnej.
Po obejrzeniu wychodni wracamy na polanę Wysznia i podchodzimy nią w górę do punktu widokowego (4 punkt ścieżki edukacyjnej). Znajduje się tu drewniana ławeczka, z której można podziwiać piękną panoramę Tatr. Ten przystanek ścieżki edukacyjnej poświęcony jest Sewerynowi Goszczyńskiemu – pisarzowi epoki romantyzmu, który w dziele „Dziennik podróży do Tatrów” opisał swój pobyt w Łopusznej. Goszczyński podczas swojego pobytu u Leona Przerwy-Tetmajera w Łopusznej odbywał wycieczki po Gorcach, bardzo lubił właśnie trasę na Wysznię. On też jako pierwszy opisał Gorce w polskiej literaturze.
Dalsza droga prowadzi w górę przez las do wysokości 1100 m n.p.m., mijamy po lewej szczyt Wyżnia (1107 m) i obniżamy się nieco na początek polany Jankówki, gdzie spotykamy czarny szlak, którym wcześniej szliśmy. W kierunku północnym widoczny jest Turbacz i budynek schroniska PTTK.
Idziemy drogą środkiem polany do jej najwyższego punktu, gdzie stoi zrekonstruowana przez GPN w 2004 roku bacówka (szałas). Pod dużym okapem znajduje się stół i ławy, skąd można oglądać szeroką panoramę Tatr Bielskich i Tatr Wysokich, a na zachodzie Babią Górę.
Polana Jankówki to jedna z najbogatszych florystycznie polan w Gorcach – wiosną znajdziemy tu pola krokusów, wczesnym latem kwitną tu mieczyki dachówkowate oraz piękne storczyki, m.in. stoplamki – szerokolistny i plamisty, podkolan biały, gółka długoostrogowa i storczyca kulista.
Czarny szlak podąża dalej w górę do głównej grani Gorców (polana Zielenica) i czerwonego szlaku na Kiczorę lub Przełęcz Knurowską. Powyżej bacówki, przy drewnianym krzyżu, jest przejście na górną część polany, skąd widoki są jeszcze lepsze.
Widok na Tatry z górnej części polany Jankówki
Przy bacówce zieloną ścieżką edukacyjną kierujemy się w dół, na zachód schodzimy do doliny Łopusznej. Poniżej przechodzimy przez kolejną polanę – Kułachową i wchodzimy w piękny stary drzewostan. Znajdziemy tu piękne okazy buków i jodeł.
Tutaj niespodzianka. Konstrukcja zbudowana z belek, coś jakby mostek, ale nad „niczym”. Dopiero po wejściu na górę widoczne jest potężne powalone drzewo, którego z poziomu ziemi w ogóle byśmy nie zauważyli. Leżące, ogromne pnie robią niesamowite wrażenie.
Schodzimy na dno doliny i dalej wzdłuż potoku, gdzie nasza trasa łączy się z ścieżką na Żubrowiska i „Partyzancką ścieżką na Turbacz”.
Po paru minutach marszu docieramy do Gajówki Mikołaja. Jest to kompleks budynków, gdzie mieści się terenowa baza edukacyjno-wystawiennicza GPN. Więcej informacji na stronie GPN Gajówka Mikołaja.
Po chwili kończy się obszar parku i wychodzimy na asfaltową drogę, którą dotrzemy do punktu wyjścia naszej wyprawy (ok. 1 km).
Ponieważ nasza wędrówka nie jest długa, ani zbytnio męcząca proponujemy zwiedzenie co najmniej jednego z obiektów muzealnych, znajdujących się w Łopusznej:
[szczegółowe informacje o zabytkach w Łopusznej w dziale Ciekawostki]