Klimatyczne, mniej znane miejsca w Bieszczadach – nieistniejące wsie, piękne cerkwie, przydrożne kapliczki, punkty widokowe – miejsca nieoczywiste, mniej znane i rzadziej odwiedzane, ale absolutnie warte zobaczenia!

A to propozycje nadesłane przez uczestników konkursu „Klimatyczne miejsca w Bieszczadach”, mamy nadzieję, że nasza lista będzie się powiększać – zachęcamy do jej uzupełniania 🙂

Balnica

Wycieczka piesza lub rowerowa, celem jest przejście/przejazd przez Balnicę wzdłuż granicy państwa w pobliżu rezerwatu Udava, ciekawostką jest odcinek graniczny prowadzący po torach kolejki, przejezdny na rowerze. Trasa wycieczki dla każdego.. można zrobić mniejszą pętlę i większą przez Solinkę i Roztoki. Teren bardzo mało odwiedzany przez turystów w ciągu roku, poza sezonem praktycznie bez ruchu turystycznego. Można poczuć klimat podróży przez niezamieszkałe tereny, a dodatkowo obecność granicy państwa i możliwość przejścia/przejazdu rowerem wzdłuż po torach daje wiele radości. (Autor: Bartłomiej Bobola)

Caryńskie

Spacer z Nasicznego przez nieistniejącą wieś Caryńskie do schroniska Koliba, po drodze bacówka z pysznymi serami. Komu mało może pójść dalej i przez Magurę Stuposiańską zejść do Dwernika. (Autor: kFiatek)

Cerkiew w Uluczu – jedna z najstarszych drewnianych cerkwi w Polsce

W Uluczu, na wysokim wzgórzu Dębnik nad Sanem znajduje się cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego, jest to jedna z najstarszych cerkwi w Polsce – według badań powstała w 1659 roku. Na górę prowadzi stroma leśna ścieżka.
Z cerkwią związana jest bardzo ciekawa legenda. Otóż według miejscowych podań planowano jej budowę u stóp wzgórza. Okazało się jednak, że zniknęły przywiezione materiały, odnaleziono je na szczycie Dębnika. Kiedy sytuacja powtórzyła się trzykrotnie uznano to za znak i wybudowano cerkiew na szczycie wzgórza. (Autor: Pawel)

Dźwiniacz Górny

Coraz popularniejszy robi się”Bieszczadzki Worek” – Muczne, Tarnawa Niżna, dalej Bukowiec, Beniowa, Sianki, po drodze torfowiska, niedawno powstała wieża widokowa na Jeleniowatym.
A jest tam też spokojna, mało uczęszczana ścieżka Tarnawa Niżna- Dźwiniacz Górny. Polany, pagórki, ślady po wsi, dwa cmentarze, przydrożne krzyże, graniczny San pełen pstrągów, możliwość zrobienia zgrabnej pętelki na 3-4 godziny. (Autor: kFiatek)

Jaworzec

Szlak “Bieszczady odnalezione”. Nieistniejące wsie Łuh, Jaworzec, Zawój. Można połączyć z zielonym szlakiem z Przełęczy Szczycisko przez Bukowinę, Krysową, zejść do bacówki w Jaworcu. (Autor: kFiatek)

Krywe- wieś, której już nie ma

Bojkowska wieś położona  w dolinie Sanu. Miejsce absolutnie magiczne. Z dala od głównych szlaków turystycznych, docierają tu tylko nieliczni. Piękno i dzikość sama w sobie. Tego nie da się opisać, tam trzeba byc by poczuć wyjątkowość tego miejsca. (Autor: Kasia Szy)
Historia wsi i opis trasy wycieczki: Krywe – symbol dawnych Bieszczdów

Krywe

Krywe

Rabe - Kapliczka Synarewo

Rabe – Kapliczka Synarewo

Rabe

Kapliczka Synarewo z cudownym źródełkiem leczącym choroby oczu. Wybudowana prawdopodobnie początkiem XIX wieku. (Autor: Menas)

 

Siekierezada – kultowy bar w Cisnej

Siekierezadę wyróżnia nie tylko oryginalny wystrój – wnętrza wypełniają rzeźby diabłów – bieszczadzkich „biesów” i powbijane w stoły tytułowe siekiery. Siekierezada to przede wszystkim wyjątkowa atmosfera, świetne koncerty i dobra kuchnia.
Ale to nie wszystko – „klimat” baru można już poczuć śledząc profil na FB lub poczytać opowiadania i anegdoty lokalne „Bieszczady. Przystanek Siekierezada” spisane przez Rafała Dominika. (Autor: Pawel)

 

Sine Wiry

Rezerwat przyrody Sine Wiry to bardzo urokliwy zakątek Bieszczadów, szczególnie pięknie wygląda odcinek przełomu Wetliny, która pokonuje tu liczne skalne progi tworząc spiętrzenia. Miejsce jest popularne wśród turystów, można tu łatwo dotrzeć, nawet z dziećmi. (Autor: PM)

Rosolin

Na wolny dzień przyjemny spacer Polana – Rosolin, dalej na Moklik jak komuś mało.
W Rosolinie ślady po wsi, cerkwisko, samotna lipa, kawałek dalej znana z serialu “Wataha” jaskinia ( grota) nad potokiem Czarnym. (Autor: kFiatek)

Studenne – Tworylne – Krywe

Znów miejsca, których nie ma. Szlak dla wytrwałych – niewyraźna ścieżka przez podmokłe łąki śladami nieistniejących wsi. Łatwiej spotkać żubra niż człowieka. (Autor: kFiatek)

Szybowisko w Bezmiechowej

Szybowisko w Bezmiechowej to wspaniały punkt widokowy na panoramę Bieszczad. Znajduje się na jednym z najpiękniejszych szczytów widokowych w Górach Słonnych o nazwie Kamionka, w samym centrum Parku Krajobrazowego Gór Słonnych. To tu rodziła się polska tradycja szybownictwa. Przy wjeździe na szczyt witają nas piękne murale. Na szczycie istnieje możliwość noclegu, działa też restauracja. Odwiedzenie Szybowiska w Bezmiechowej z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem. I nawet wiatry tu są sprzyjające! No może nie misternie ułożonym fryzurom 😉 (Autor: Marta)

Mural w Bezmiechowej

Mural w Bezmiechowej

Wodospad w Dołżycy k. Komańczy

Jadąc w Bieszczady warto wstąpić do Komańczy. Po odwiedzeniu sztandarowych atrakcji jak Klasztor Sióstr Nazaretanek  i Cerkwi Opieki Matki Boskiej warto pokusić się o przejażdżkę do Dołżycy. Tam na potoku Dołżyca znajduje się wodospad. Można przez chwilę w tej spokojnej wsi przez chwilę posłuchać szumu wody 😉
Dojazd: w Komańczy przed cerkwią prawosławną skręcamy w lewo za drogowskazem na Dołżycę. Wodospad widoczny jest z drogi, po lewej stronie, kawałek za polem namiotowym. (Autor: Fasi)