Trasa narciarstwa biegowego „Śladami Olimpijczyków” poprowadzona jest przez malownicze tereny Gorców: dolinę Lepietnicy, Gorzec, Solnisko, Rozdziele, Halę Turbacz do schroniska na Turbaczu. Projekt został przeprowadzony wspólnie z Republiką Słowacji, otwarta została w styczniu 2015 roku, budowa była współfinansowana przez UE oraz Euroregion „Tatry”. Po stronie polskiej trasę „firmuje” Justyna Kowalczyk, która, jak czytamy na stronie internetowej projektu, trenowała często na odcinku Obidowa – Turbacz, natomiast stronę słowacką olimpijczyk Ivan Batory.
Trasa jest dobrze przygotowana i oznaczona, z ładną i funkcjonalną infrastrukturą (wiaty, ławki, tablice). W całości dla biegaczy o większym doświadczeniu i kondycji – 11km długości i 503 m przewyższenia – powrót tą samą drogą.
Od 18 stycznia 2021 wejście na trasy narciarstwa biegowego jest płatne 5 zł od osoby – szczegóły w “Opłata narciarska”
Opłaty pobierane są w oznakowanych 3 punktach (wypożyczalniach sprzętu narciarskiego) zlokalizowanych w pobliżu wejścia na szlak.
Zgodnie z Regulaminem, na pierwszych 2 km trasy dopuszczony jest ruch narciarzy, pieszych i pojazdów konnych (pkt 15) – należy zachować szczególną ostrożność!
Zobacz dodatkowe informacje:
DOJAZD, PARKING, WYPOŻYCZALNIA
Noclegi: Rabka, Nowy Targ
Więcej praktycznych informacji – w panelu bocznym (PC) lub na dole strony (mobile).
Poniżej prezentujemy mapę tras narciarskich dostępną na stornie Gminy Nowy Targ http://turystyka.gminanowytarg.pl/
Uruchomione zostały dwa dodatkowe warianty tras narciarskich (poniższe informacje podajemy za http://turystyka.gminanowytarg.pl/trasy-narciarstwa-biegowego/):
NOWE WARIANTY TRASY NARCIARSTWA BIEGOWEGO pomagają w dostosowaniu treningu do własnych potrzeb (długość i przewyższenie trasy) i warunków atmosferycznych (silny wiatr i opady są bardziej uciążliwe na grzbietach i w partiach szczytowych).
Wariant 1 – prowadzi początkowo wzdłuż głównej trasy a po niecałych 3 km (w okolicy polany Huziarkowej) skręca ostro w lewo i drogą stokową wznosi się przez las mijając bokiem polany: Szkodową, Stusy i zarośnięte już prawie Tynowe. Z trasą główną łączy się na grzbiecie (ostry zakręt poniżej polany Nalewajki z tablicą nr 3). Z tego miejsca zjazd trasą główną do miejsca startu.
Pętla o długości 11,4 km i deniwelacji 290 m.
Wariant 2 – Zaczyna się na końcu asfaltu powyżej osiedla Jędrasówka w dolinie potoku Obidowiec i prowadzi w górę doliny w końcowej fazie wchodząc dość ostro na polanę Kałużna, gdzie na grzbiecie łączy się z trasą główną w okolicy tablicy nr 4. Zjeżdżając stąd w dół trasą główną, robimy pętlę o długości 13 km i przewyższeniu 360 m.
Dla bezpieczeństwa korzystających z trasy na mapie zaznaczono zalecany kierunek pokonywania niektórych odcinków trasy.
Jeżeli nie posiadamy własnego sprzętu, możemy go wypożyczyć w Obidowej [patrz Dojazd]. Samochód możemy zostawić na jednym z wielu parkingów płatnych (od 5 do 15 zł za dzień). Dalej obowiązuje już zakaz ruchu samochodów. Parkingów (w różnej cenie) jest kilka, więc na pewno znajdziemy dla siebie miejsce). W pobliżu wejścia na trasy znajdują się wypożyczalnie sprzętu sportowego.
Całą szerokością drogi założone są dwa ślady pod narty. Uwaga: ruch narciarski odbywa się w obu kierunkach! Warto zapoznać się z „Kodeksem narciarza biegowego” i „Regulaminem korzystania z tras”, które znajdują się na tablicach informacyjnych. Trasa jest dobrze oznakowana, znajdują się na niej tablice z pełną informacją o szlaku, a przede wszystkim zaznaczone jest miejsce, w którym aktualnie się znajdujemy. Bardzo ułatwia to odpowiednie rozłożenie sił i podjęcie decyzji o ewentualnym wcześniejszym powrocie.
Pierwsze 4 km poruszamy się lekko pod górę (ok. 30 m wzniesienia/km) przez malowniczą dolinę Lepietnicy (odcinek idealny dla początkujących). Pokonujemy kolejne mostki (uwaga na oblodzenia) i docieramy do ostrego zakrętu w lewo. Tutaj możemy chwilę odpocząć pod wiatą i sprawdzić na tablicy informacyjnej naszą pozycję.
Dalej trasa jest znacznie bardziej stroma. Musimy wejść na grań góry Gorzec (1114 m). Na odcinku 2,8 km pokonujemy średnio ok. 70 m wzniesienia/km. Przed szczytem znajduje się kolejna tablica informacyjna.
Kolejne 1100 m da nam trochę wytchnienia (prawie poziomo), poruszamy się po grani mijając szczyt Średniego Wierchu (1122 m) i dojeżdżamy do wiaty przed podejściem na Solnisko. Na tym odcinku narciarze mogą natknąć się na dodatkową atrakcję. Tereny te zamieszkuje GŁUSZEC, który “lubi” wejść wprost na trasę, a w okresie godowym może zachowywać się wręcz agresywnie. Z relacji spotkanych na trasie osób wynika, że nawet atakuje przejeżdżających narciarzy. Jednak trzeba przyznać, że jest piękny. Podczas swojego tańca godowego wydaje też niezwykłą pieśń, która składa się z kilku różnych fraz. Pełne zaskoczenie… Obchodzimy go bardzo ostrożnie dookoła.
Od wiaty zaczyna się bardzo wymagający odcinek – na odległości 600 m mamy do pokonania w pionie 65m (108 m wzniesienia/ km). Solnisko można ominąć trawersem, ale pod warunkiem, że trasa obejścia jest przygotowana pod narty. Próbowaliśmy tego wariantu, ale niestety ślad nie był założony i po paru metrach utonęliśmy w zaspach śniegu.
Z Solniska czeka nas lekki zjazd i wyjazd na Rozdziele (9,1 km od początku trasy). Tutaj nasza trasa łączy się z czerwonym szlakiem turystycznym na Turbacz.
Ważne! W miejscach, gdzie trasa biegowa pokrywa się z turystycznym szlakiem narciarze powinni ustąpić pierwszeństwa pieszym.
Turyści piesi, chcąc nie chcąc rozdeptują założony ślad, przez co dalsza droga nie jest już tak wygodna. Do schroniska na Turbaczu pozostaje jeszcze niecałe 2 km drogi (ok. 50 m wzniesienia/ km). Z Rozdziela granią przez las z jednym stromym podejściem wychodzimy na skraj Hali Turbacz, skąd w 10 minut jesteśmy na polanie Wolnica i stajemy przed schroniskiem. Od początku trasy, równo 11 km.
Droga powrotna prowadzi, niestety, tą samą trasą, ale obfituje w mocne wrażenia na niektórych bardziej stromych zjazdach.