Baraniec to trzeci co do wysokości szczyt w Zachodnich Tatrach o wysokości 2184 m. Zarówno Baraniec, jak i szlak prowadzący na jego szczyt obfituje w przepiękne panoramy. Jest jednym z nielicznych takich miejsc w Tatrach, z których podziwiać można tak rozległe panoramy – całe Tatry Zachodnie, szczyty Tatr Wysokich, całe pasmo Niżnych Tatr oraz Małą i Wielką Fatrę, zobaczymy też Wielki Chocz oraz Jezioro Liptowskie. Ogromnym atutem Barańca jest też fakt, że prowadząca na jego szczyt trasa, pomimo dużego przewyższenia oraz sporej odległości nie ma trudności terenowych – jest godna polecenia szczególnie dla osób szukających szlaków widokowych, ale bez ekspozycji.
Baraniec leży w słowackich Tatrach Zachodnich, należy pamiętać o okresowym zamykaniu szlaków przez TANAP oraz o konieczności posiadania ubezpieczenia.
Kraj: Słowacja
Rejon: Tatry Zachodnie
Punkt wyjścia: parking w Przybylinie (Prybylina)– początek Wąskiej Doliny (Úzka dolina)
Czas: 1 dzień
Pora roku: lato, jesień
Trudności: trasa bez większych trudności technicznych, ale o bardzo dużym przewyższeniu
Suma wzniesień: ok. 1450 m
Długość trasy: ok. 16,7 km
Czas wyprawy: (sam przemarsz): 7:40 h
Ważne: Trasa jest zamknięta od 1 listopada do 31 maja.
Ważne: Konieczne ubezpieczenie w Tatry Słowackie.
Zobacz dodatkowe informacje:
Mapa online: Tatry Polskie i Słowackie
Punktem wyjścia na Baraniec w Zachodnich Tatrach Słowackich jest wieś Przybylina (słow. Pribylina), a właściwie początek Doliny Wąskiej położony nad Raczkowym Potokiem, ok. 110 m powyżej głównej drogi nr 537. Do Przybyliny możemy dojechać okrążając Tatry od wschodu, przez Nowy Targ, Jurgów, Zdziar i Tatrzańską Łomnicę, lub od strony zachodniej przez Chyżne, Zuberec, Liptowski Mikulasz i Liptowski Gródek (obie trasy po ok. 190 km – ok. 3 h jazdy).
Przybylina leży przy drodze nr 537 (tzw. Droga Młodości) łączącej Liptowski Gródek (słow. Liptowski Hradok) i Tatrzańską Łomnicę. W Przybylinie, w okolicach skansenu Muzeum Wsi Liptowskiej, skręcamy w dobrze oznakowaną drogę w kierunku północnym, która po 3,5 km doprowadzi nas do początku Doliny Wąskiej.
W pobliżu znajdują się kemping i kilka hoteli górskich. W kilku miejscach pobocza drogi zostały wyznaczone jako parkingi. Informacja o rozmieszczeniu tych zatoczek i warunków parkowania znajdują się na tablicach informacyjnych. Parking jest płatny (na 4 godziny 2 Euro lub na 12 godzin 4 Euro – dane 2022), a opłaty można dokonać SMS-em wpisując kod czasu parkowania i nr rejestracyjny auta i wysłać pod wskazany na tablicy numer, lub przez aplikację ParkDots. Uwaga: w dolinie mogą być kłopoty z dostępem do sieci.
Przy ujściu Doliny Wąskiej (Úzka dolina) znajdują się drogowskazy szlaków. Od początku wycieczki na sam szczyt barańca będziemy szli za zielonymi znakami szlaku (4:05 h). Przez kilka minut idziemy razem z czerwonymi znakami Magistrali Tatrzańskiej.
Po pięciu minutach marszu stajemy przy rozwidleniu Odbočka nad Orešnicou (rozwidlenie nad Oresnicou.. – nazwa hotelu,) gdzie skręcamy w prawo i za zielonymi znakami rozpoczynamy podejście przez las. Przekraczamy potok i zakosami przez las idziemy stromo w górę zboczami Horicy.
Po ok. 1:20 h docieramy do polanki Horica na wysokości ok. 1350 m, gdzie znajduje się mała drewniana koliba Horica.
Ruszamy dalej w górę, najpierw przez las, a wyżej przez pola wysokich kosówek. Na wysokości ok. 1500 m, w kierunku wschodnim otwiera się piękny widok na grań Otargańców z Jakubiną (2194 m), Bystrą (2248 m), i Krywań (2494 m).
Dalej ścieżka prowadzi przez coraz rzadsze kosodrzewiny i wyprowadza nas na otwartą grań. Stąd możemy zobaczyć całą naszą dalszą trasę: Mały Baraniec, Klin, Szczerbawy (za nim niewidoczny szczyt Barańca). W kierunku północnym i wschodnim zobaczymy piękną panoramę ze szczytami: Mały Baraniec (1945 m), Klin (2044 m), Szczerbawy (2149 m), Smrek (2071 m), Rohacz Płaczliwy (2125 m), Rohacz Ostry (2088 m), Wołowiec (2064 m), Łopata (1958 m), Jarząbczy Wierch (2137 m), Jakubina (2194 m), Wyżnia Magura (2095 m), Bystra (2248 m), Niżna Bystra (2162 m), Hruby Wierch (2428 m) i Krywań (2494 m). A w kierunku północnym: Niżne Tatry, Jezioro Liptowskie, Wielką Fatrę, Wielki Chocz i Małą Fatrę. Widoki te będą nam towarzyszyć aż do samego szczytu Barańca.
Mijamy Mały Baraniec i stromą ścieżką, otwartą halą wchodzimy na „piramidę” Klin (2044 m). Dalej miejscami skalistą granią wchodzimy na szczyt Szczerbawy (2149 m), skąd podziwiać możemy coraz szersze panoramy oraz widoczną za nami grań, która przyszliśmy. Przy dobrej widoczności w kierunku wschodnim zobaczymy nawet poszczególne szczyty Tatr Wysokich, m.in. Lodowy, Wysoką i Gerlach. Ze szczytu Szczerbawego pozostaje już tylko ostanie podejście na kopulasty szczyt Barańca (2184 m).
Na szczycie Barańca znajduje się betonowy obelisk z godłem Słowacji i tabliczki informacyjne szlaków turystycznych. Oprócz opisanych wcześniej panoram teraz dodatkowo zobaczymy w kierunku północnym: Ostra (1765 m), Siwy Wierch (1805 m), Przysłop (2145 m), Pachola (2166 m), Banówka (2178 m), Hruba Kopa (2163 m), Trzy Kopy (2136 m), Rohacz Płaczliwy (2125 m), Wołowiec (2064 m) i bliżej nas Smrek (2071 m). Ze szczytu pięknie prezentuje się Jezioro Liptowskie i charakterystyczny szczyt Wielkiego Chocza na tle Małej Fatry.
Szczyt Barańca jest w całości odsłonięty, podczas odpoczynku, przy nawet niewielkim wietrze trzeba się schronić w załomie poniżej szczytu.
Czas wejścia na szczyt to ok. 4:40 h, trochę więcej niż na słowackich tablicach.
Jeżeli chcemy kontynuować wycieczkę po Tatrach (kilka dni), możemy żółtym szlakiem przez Smerek i Żarską Przełęcz zejść na nocleg do Schroniska Żarskiego w Żarskiej Dolinie.
Ze szczytu schodzimy żółtym szlakiem granią Gołego Wierchu (Holy Vrch). Otwartą granią podobną, do tej którą wchodziliśmy obniżamy się do punktu widokowego na wysokości ok. 1870 m, a dalej schodzimy przez coraz wyższe pola kosówek. Za nami zobaczyć możemy ładny widok na całą grań, którą wchodziliśmy od Barańca przez Szczerbawy, Klin, po Mały Baraniec.
Po ok. godzinnym marszu ze szczytu stajemy na rozwidleniu szlaków Holy Vrch (1715 m). Jest to miejsce rozgałęzienia się szlaków znajdujące się nieco poniżej faktycznego szlaku Gołego Wierchu o wys. 1723 m. Żółty szlak skręca w prawo i zbiega do ujścia Żarskiej Doliny, a my kontynuujemy zejście w lewo szlakiem niebieskim.
Ścieżka prowadzi przez gęste kosówki i coraz częściej występujące drzewa, głównie modrzewie. Po drodze mijamy jeszcze kilka ładnych punktów widokowych – głównie na Niżne Tatry.
Obniżamy się w kierunku ujścia doliny Trnoveckiej, gdzie na potoku Trnovec znajduje się wiele kaskad i wodospadów. Po drodze, w lesie, nad samym dnem doliny do jednego z wodospadów prowadzi wydeptana ścieżka, ale zgodnie z zasadami TANAP nie powinniśmy schodzić z wyznakowanych tras. Po godzinnym ostrym zejściu z Gołego Wierchu stajemy na rozwidleniu szlaków Rozciestie pod Holym Vrchom, gdzie wchodzimy na czerwony szlak Magistrali Tatrzańskiej.
Przez chwile szlaki biegną razem, a my dalej kontynuujemy drogę za czerwony szlakiem. Przekraczamy kładkę na potoku Trnowec, i dalej przez las kontynuujemy marsz w kierunku ujścia wąskiej doliny, skąd rozpoczynaliśmy wycieczkę.
Czerwony szlak wchodzi na szutrową drogę która prowadzi trasa rowerowa i nią docieramy do nieczynnego hotelu Mier, który jest pierwszym z zabudowań przy ujściu Doliny Wąskiej. Stąd już tylko kilkanaście minut marszu drogą do miejsca, skąd rozpoczęliśmy naszą wycieczkę.