Dojazd do Wołasanki i do Sianek
Kolej Zakarpacka przebiega tuż przy najdalej na południe wysuniętemu krańcowi polskiej granicy samej (Bieszczady). Niestety, aby tam dojechać musimy skorzystać z przejścia granicznego w Krościenku k. Ustrzyk Dolnych, Medyce lub w Korczowej przy autostradzie A4.
Po przekroczeniu granicy w Krościenku kierujemy się do Chyrowa (14 km), gdzie znajduje się pierwsza proponowana przez nas atrakcja (Konwikt Ojców Jezuitów uważany za jedną z najlepszych szkół w Polsce i w Europie). Dalej kierujemy się drogą T1401 do Starego Samboru (21 km). W Starym Samborze możemy dokonać po bardzo dobrym kursie wymiany waluty – złotówki na hrywny. Dalej poruszać się będziemy drogą H13, którą dotarlibyśmy tutaj od strony Samboru przekraczając granicę w Medyce lub w Korczowej. Jedziemy cały czas na południe i po 25 km dojeżdżamy do Jasienicy Zamkowej, gdzie czeka nas kolejna atrakcja (zabytkowa dzwonnica z XVIII w.). Dalej drogą H13 kierujemy się już w kierunku Sianek. Po pokonaniu 38 km skręcamy w prawo za drogowskazem do stacji kolejowej Sianki (ok. 1300 m). Jeżeli chcemy nasza przygodę rozpocząć w Wołosance, kierujemy się dalej drogą H13, do przejechania pozostaje nam jeszcze 14 km. Uwaga – na tym odcinku możemy być zatrzymani i kontrolowani przez uzbrojone patrole policji.
Planując dojazd musimy wziąć pod uwagę, że jakość nawierzchni (lub jej brak) na ukraińskich drogach pozostawia wiele do życzenia. Aczkolwiek odcinek od Jasienicy do Sianek jest właśnie po generalnym remoncie.
Do Wołosanki możemy dojechać również przez Słowację – przejście graniczne Ubl’a – Małyj Bereznyj i do Polski przez Przełęcz Dukielską – ok. 300 km. do Tarnowa.
Ważne! Przejście graniczne z Ukrainą – to granica UE, należy liczyć się z bardzo skrupulatnymi kontrolami na granicy i przez to też kolejkami – na granicy możemy postać kilka godzin.