Wiosenna wycieczka na Lubogoszcz – czarnym szlakiem z Kasinki Małej, który przebiega obok jeziorka „Żabie Oko” i basenu pływackiego wybudowanego jeszcze w okresie międzywojennym. Powyżej znajduje się Baza Szkoleniowo-Wypoczynkowa „Lubogoszcz” – warto to miejsce nie tylko zobaczyć, ale też poznać jego ciekawą historię.
Z Ośrodka Szkoleniowego czeka nas 2-godzinny spacerek na szczyt Lubogoszcza.
Wczesną wiosną trasa jest świetną propozycją dla “niezdecydowanych” – miłośników wiosny i jednocześnie zimy 🙂 Okolice basenu i stawu to pełnia wiosny i miejsce żabich amorów, a wyżej – w okolicach szczytu Lubogoszcza to śnieg i zima!
Staw osuwiskowy “Żabie Oko” wczesną wiosną to miejsce żabich amorów, dawno już nie widzieliśmy takich ilości żab!
Basen (o wymiarach 8×25 metrów) wczesną wiosną służy żabkom.
Basen pływacki o wymiarach 8×25 metrów wybudowała w okresie międzywojennym YMCA. Z Bazy Szkoleniowo-Wypoczynkowej dojdziemy do niego leśną ścieżką w kilka minut.
Baza Szkoleniowo-Wypoczynkowa Lubogoszcz powstała w okresie międzywojennym XX w. Wtedy to pojawiła się tutaj grupa Polaków i Amerykanów, przedstawicieli organizacji YMCA, którzy na polanie znajdującej się na zachodnim stoku Lubogoszcza, tuż koło jeziorka nazywanego przez miejscowych “Żabim Okiem”, założyli w 1924 r. stały obóz młodzieżowy. Powstały tu chatki, domek kierownika, jadalnia ze świetlicą, boisko sportowe oraz basen pływacki.
Z Bazy Szkoleniowej idziemy na Lubogoszcz najpierw szlakiem czarnym, a potem czerwonym.
Początkowo droga jest sucha, wiosenna, w miarę zbliżania się do szczytu pojawia się więcej śniegu.
Lubogoszcz ma długi grzbiet z trzema wierzchołkami: zachodni (Zapadliska 766 m, środkowy (Lubogoszcz Zachodni 953 m) i najwyższy – wschodni o wysokości 968 m.
Na polanie wschodniego wierzchołka stoi krzyż, tablica z mapą i drogowskazami szlaków oraz kilka drewnianych ławek. Jest też tablica poświęcona zmarłemu w 2014 r. Andrzejowi Cyrwusowi – znanemu społecznikowi z Mszany Dolnej.
Widok ze szczytu Lubogoszcza w kierunku Śnieżnicy.
Po odpoczynku na polanie wracamy do Bazy Szkoleniowo Wypoczynkowej tą samą drogą.