Zdobycie szczytu Vânătoarea lui Buteanu i powrót zajmą mniej więcej pół dnia, a więc nie wymaga to wielkiego wysiłku, a mimo to wycieczka jest niezwykle atrakcyjna widokowo.

Podejście rozpoczynamy przy jeziorze Bâlea Lac, znajdującym się przy Drodze Transfogarskiej w jej najwyższym punkcie na wysokości 2037 m n.p.m.

Szlak rozpoczyna się przy pięknie położonym schronisku (pensjonat) Cabana Bâlea Lac i początkowo oznaczony jest niebieskimi trójkątami.

Okrążamy jezioro od wschodniej strony i wspinamy się na przełęcz Şaua Caprei, na wysokość 2315 m n.p.m. Podejście jest dosyć męczące, ale wysiłek wynagradza nam piękny widok na stronę północną na jezioro Bâlea Lac, schronisko i wijącą się w dole Drogę Transfogarską.

Po dotarciu na przełęcz ujrzymy w dole, po południowej stronie, jezioro Capra (2249 m), nad którym zbudowano charakterystyczny biały obelisk upamiętniający wspinaczy, którzy zginęli tu w lawinie w 1963r. Polanka nad jeziorem jest wykorzystywana jako biwak, a dla nas w drodze powrotnej będzie znakomitym miejscem na piknik.

Z przełęczy ruszamy grzbietem na wschód, kierując się tym razem szlakiem oznaczonym niebieskimi krzyżami.

Teraz możemy podziwiać panoramy rozciągające się we wszystkich kierunkach.

Od południa, trawersujemy Vârful Vâiugi, po czym schodzimy na przełęcz o tej samej nazwie. Jeszcze krótka wspinaczka po grani i docieramy do miejsca, gdzie zaczyna się najtrudniejszy fragment szlaku.

Nie ma tu wprawdzie większych trudności technicznych, ale spora ekspozycja wymaga skupienia uwagi.

Ze szczytu Vânătoarea lui Buteanu rozciąga się przepiękny widok na najwyższe szczyty Fogaraszy. Na zachodzie widać między innymi Negoiu, na który wybierzemy się następnego dnia, a na wschodzie najwyższy szczyt Rumunii, Moldoveanu o charakterystycznym, trapezowatym kształcie. Można odnieść wrażenie, że stoimy pośrodku morza gór, które nigdy się nie kończą.

Wracając, warto z przełęczy Şaua Capre podejść za szlakiem (czerwony pasek) na szczyt Iezerul Caprei (2417 m), skąd możemy zobaczyć całe otoczenie jeziora Capra i trasę na Negoiu.

Teraz czeka nas już tylko zejście, tą samą trasą, do parkingu przed tunelem Drogi Transfogarskiej.