Wycieczka do „Źródeł Sanu” – najdalej na południe wysuniętego, dostępnego turystycznie regionu Polski. Na trasie znajdują się nieistniejące już wsie: Bukowiec, Beniowa i Sianki, których jedynymi śladami są samotne krzyże, pozostałości cerkwi i cmentarzy oraz tajemniczy Grób Hrabiny. Ścieżka kończy się w okolicach Przełęczy Użockiej, u źródeł jednego z dopływów Sanu. Cała trasa przebiega przez niezwykle piękne i bezludne tereny zwane „Bieszczadzkim Workiem”, które jeszcze do lat osiemdziesiąt były niedostępne turystycznie.
Trasa rozpoczyna się w Bukowcu, gdzie zaczyna się ścieżka dydaktyczno-historyczna “W dolinie górnego Sanu”.

"Umowne źródła Sanu" na granicy polsko-ukraińskiejKraj: Polska
Rejon: Bieszczady (Bieszczadzki Worek)
Punkt wyjścia
: Bukowiec
Czas: 1 dzień
Pora roku: wiosna, lato, jesień, zima
(zależnie od warunków śniegowych)
Trudności: brak trudności technicznych

Suma wzniesień: ok. 170 m
Długość trasy: ok. 21,2 km
Czas wyprawy: ok. 6:50 h (sam przemarsz) (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy).
Zobacz dodatkowe informacje:

DOJAZD      EKWIPUNEK  

POGODA      NOCLEGI online


Mapa online: Bieszczady

Uwaga: wyprawa prowadzi przez strefę nadgraniczną – należy mieć przy sobie dokument tożsamości.

Komplet dodatkowych informacji o wyprawie: dojazd, mapy, przewodniki i inne, dostępny jest w panelu bocznym po prawej stronie (na smartfonach na dole).

Do Sianek (wiata przy szutrowej drodze skąd prowadzi ścieżka do dwory Stroińskich możemy obecnie dojechać rowerem. Rowerem do Sianek

Inne opisy wycieczek:
Bieszczadzki Worek zimą

Uroki i historia “Bieszczadzkiego Worka”

Poniżej fragment mapy “Bieszczady” Wydawnictwa Compass z zaznaczoną trasą do “Źródeł Sanu”

Źródła Sanu - mapa

Czas przejścia do “źródeł Sanu” (w jedną stronę):
Bukowiec- cmentarz Beniowa – 2,5 km  0:45 h
Cmentarz w Beniowej –  schron n/ Negrylowem – 1,5 km  0:30 h
Schron n/ Negrylowem – Skrzyżowanie nad pot. Niedźwiedzim – 2,5 km  0:50 h
Skrzyżowanie nad pot. Niedźwiedzim – Grobowiec Hrabiny – 2,2 km 0:40 h
Grobowiec Hrabiny – Punkt widokowy w Siankach – 1 km – 0:20 h
Punkt widokowy w Siankach – źródła Sanu –1 km  0:20 h
Miejscem startu naszej wycieczki jest nieistniejąca wieś Bukowiec, znajduje się tutaj duży parking (płatny), punkt kasowy do BdPN, toalety i wiata. Kilkadziesiąt metrów poniżej parkingu znajduje się węzeł szlaków pieszych, konnych i rowerowych. Warto zwrócić uwagę na stojącą tutaj żeliwną kadź służąca kiedyś do wyrobu potażu.

Parking w Bukowcu

Odcinek do schron n/ Negrylowem Sanu możemy pokonać szeroką szutrową drogą prowadzącą bezpośrednio w kierunku źródeł Sanu (żółty szlak rowerowy), lub nieznacznie dłuższą, przez nieistniejącą wieś Beniowe – z Bukowca 2,5 km – ścieżką dydaktyczno-historyczną (znaki: ukośny pasek niebieski na białym tle). Zachęcamy, by chociaż w jedną stronę wybrać dłuższy wariant.

Rozwidlenie szlaków w Bukowcu

Szlak prowadzący do Beniowej przebiega przez niezwykle piękny, naturalny teren, pośród łagodnych wzniesień, kwitnących łąk. Mijamy dzikie, zarastające stawy, co jakiś czas można zauważyć stare studnie, obecnie są ogrodzone i zabezpieczone. Z prawej strony towarzyszą nam zmieniające się widoki na Bukowe Berdo, Kopę Bukowską, Halicz i Rozsypaniec.

Połoniny widziane z łąk przy drodze do BieniowejDzikie łąki w Beniowej

Przy drodze stoją dobrze widoczne, odrestaurowane krzyże. Za Sanem, po stronie ukraińskiej można czasem zobaczyć przejeżdżający w kierunku Przełęczy Użockiej pociąg.

Stawy i razlewiska przy drodze do Beniowej

Beniowa – jak i pozostałe wsie ulokowane w dolinie górnego Sanu przestała istnieć po II wojnie światowej. Wcześniej, w okresie międzywojennym mieszkało to 617 osób. Na przełomie XIX/XX w. działały tu 2 tartaki wodne, młyn, fabryka beczek, browar, huta szkła, była też kolejka wąskotorowa, która w dużej mierze przyczyniła się do rozwoju wsi. Po II wojnie światowej Beniowa została przedzielona granicą państwową. Mieszkańcy polskiej strony zostali wysiedleni do ZSRR. Obecnie po stronie ukraińskiej mieszka kilka rodzin. Dochodząc do Beniowej, po prawej stronie widzimy piękną, samotnie rosnącą 200-letnią lipę.

Beniowa - potężna lipa na tle połonin

Jedynymi śladami istnienia wsi jest cmentarz oraz pozostałości fundamentów cerkwi. Była to okazała świątynia, zbudowana w tzw. stylu narodowym, na planie krzyża greckiego. Najbardziej charakterystycznym znakiem tego miejsca jest bryła piaskowca w kształcie łodzi, na którym wyryty jest rysunek ryby – znak pierwszych chrześcijan (prawdopodobnie jest to podstawa chrzcielnicy poprzedniej cerkwi).

Tablice informacyjne przed wejściem na cmentarz w Beniowej

Cmentarz jest ogrodzony, warto zwrócić uwagę na oryginalne kamienne nagrobki. Na jednym z nich wykuty jest dzban (symbolizuje życie ludzkie), na kolejnym kwiat – jako symbol piękna oraz przemijania.

Przed cmentarzem stoi tablica informacyjna, znajdujące się na niej stare zdjęcia i widokówki przedstawiające przedwojenną wieś ułatwiają wyobrażenie sobie skali zniszczeń dokonanych tutaj już po II wojnie światowej.

Przy cmentarzu w Beniowej szlak rowerowy i konny skręcają w kierunku zachodnim do drogi, którą można wrócić do Bukowca.
Kierujemy się dalej ścieżką dydaktyczną, od Beniowej prowadzi już wąska ścieżka biegnąca początkowo pośród dzikich łąk, potem przez las – tutaj, co jakiś czas przez zieleń drzew przebija się widok Sanu.

Dzikie łąki w Beniowej

Rozlewiska i łąki w Beniowej

Po ok. 30 min. wychodzimy na główną drogę. Po lewej stronie stoi budynek schronu BdPN nad potokiem Negrylów, przy drodze jest ławostół. Przez kolejną godzinę maszerujemy nużącą, szutrową drogą do dużej wiaty przy tzw. skrzyżowaniu nad potokiem Niedźwiedzim.

Jest to dobre miejsce na odpoczynek. Znajdują się też tutaj tablice informacyjne związane ze ścieżką dydaktyczną. Warto przyjrzeć się dokładnie zdjęciom przedstawiającym przedwojenne Sianki i  dwór Stroińskich. Stąd do wsi i Grobu Hrabiny mamy do przejścia 40 min., do źródeł Sanu – 1 h i 20 min. Szlakiem, który prowadzi nas początkowo przez las, później przez kwitnące polany (rośnie tu m.in. ciemiężyca biała) dochodzimy nad brzeg Sanu do ruin dworu Stroińskich, ostatnich właścicieli Sianek.

Scieżka do pozostałości dworu Stroińskich

Teren jest częściowo wykoszony i uporządkowany, pomimo tego trudno dostrzec resztki jego fundamentów, bardziej okazała jest piwniczka (zakaz wchodzenia – grozi zawaleniem). Trzeba mocno wytężyć wyobraźnię, by w tym zarośniętym i dzikim miejscu zobaczyć duży i piękny budynek dworu.

Nad samym brzegiem Sanu stał dwór Stroińskich

Miejsce gdzie stał dwór Stroińskich

Dalej ścieżka prowadzi nas w górę Sanu, przekraczamy kolejne jego dopływy i docieramy do starego cmentarza, gdzie znajduje się Grób Hrabiny oraz ruiny cerkwi św. Stefana.

W tym miejscu warto przystanąć na dłużej. Ze stojącej przed cmentarzem tablicy informacyjnej i znajdujących się na niej zdjęć i pocztówek można się wiele dowiedzieć o przedwojennym życiu wsi dworu. W Siankach, podobnie jak innych wsiach tego regionu rozwinął się przemysł drzewny, ale był to przede wszystkim duży i modny ośrodek letniskowo-turystyczny i narciarski. Znajdowało się tutaj m.in. 6 pensjonatów,  schronisko Polskiego Towarzystwa Narciarskiego, korty tenisowe, skocznie narciarskie, restauracje, sklepy, piekarnia, ponadto szkoła i urząd pocztowo-telegraficzny. Rozwojowi wsi sprzyjało poprowadzenie w latach 70. XIX w. linii kolejowej przez Przełęcz Użocką z Przemyśla do Użgorodu. Przed wybuchem II wojny Światowej wieś liczyła ponad tysiąc mieszkańców, zabudowania znajdowały się po obu stronach rzeki.

Stary cmentarz, gdzie znajduje się Grób Hrabiny oraz ruiny cerkwi św. Stefana

Tablice informacyjne przy Grobie Hrabiny
Po roku 1951 Sianki zostały formalnie podzielone między Polskę a radziecką Ukrainę. Część polska jest wyludniona, znajdują się tutaj tylko ruiny dworu Stroińskich oraz cmentarz z Grobem Hrabiny. Obecnie po ukraińskiej stronie w Siankach znajduje się stacja kolejowa, ostatnia przed Przełęczą Użocką. We wsi mieszka ok. 580 osób.
Z historią Sianek związane jest nazwisko Stroińskich. Byli oni właścicielami wsi od XVIII w do II wojny światowej. W znajdującym się na starym cmentarzu tzw. „Grobie Hrabiny” pochowana jest hrabina Klara z Kalinowskich Stroińska (zmarła w 1867 r.). Obok znajduje się drugi grób należący do jej męża Franciszka Stroińskiego. Przedwcześnie zmarła Klara była wielką miłością Franciszka, Obok nagrobków postawiono niewielką kaplicę grobową (mocno zniszczona obecnie jest odrestaurowana).
Natomiast ich syn Stanisław z żoną Wandą na początku XX wieku wybudował niedaleko dworu neogotycką kaplicę pw. św. Jana. (po dzisiejszej ukraińskiej stronie). Kaplica była grobowcem ich dwóch przedwcześnie zmarłych córek. W 1939 r. została zdewastowana przez sowieckie wojska, w latach 70-tych podczas oczyszczenia pasa granicznego budynek został wysadzony.

Wracamy na szlak, od Grobu Hrabiny do źródeł Sanu mamy do przejścia 40 min. W połowie drogi (20 min.) znajduje się punkt widokowy na Sianki po stronie ukraińskiej i na Przełęcz Użocką. Przy tablicy z opisaną panoramą ustawiono ławeczkę.

Widok na Sianki z punktu widokowego Wierszek 871 m

Widok na otoczenie Przełęczy Użockiej z punktu widokowego Wierszek 871 m
Wąska ścieżką, która biegnie najpierw przez dzikie, pięknie kwitnące łąki, potem przez las osiągamy cel naszej wyprawy – źródła Sanu.

Ostatnie łąki przed dojściem do źródła Sanu
Miejsce może trochę rozczarowywać. Znajdujące się tutaj niewielkie źródełko jest tak naprawdę źródłem jednego z dopływów Sanu. Powyżej niego, na polance, ustawiono słupy graniczne, polskie i ukraińskie. Jest też kamienny obelisk z krzyżem ustawiony przez stronę ukraińską.

"Umowne źródła Sanu" na granicy polsko-ukraińskiej

Do Bukowca wracamy tą samą drogą pomijając jedynie przejście przez Beniową. Szutrową drogą, którą biegnie trasa rowerowa docieramy bezpośrednio na parking, gdzie zostawiliśmy samochód.

Ostatnie metry drogi przed parkingiem w Bukowcu

Do Sianek na rowerze

Sianki polecamy również rowerzystom. Bieszczadzki Park Narodowy wydłużył szlak rowerowy „BdPN Górny San” o odcinek utwardzonej drogi prowadzącej w kierunku grobu hr. Klary i Franciszka Stroińskich, rowerem można dojechać do wiaty – deszczochronu. Znajduje się tutaj stojak, do którego można przypiąć rowery. Uwaga! udostępnione parkingi rowerowe są niestrzeżone, rowery należy zabezpieczyć własnymi zapięciami rowerowymi. Do samego “Grobu Hrabiny” i źródeł Sanu musimy stąd już przejść pieszo ścieżką przyrodniczo-historyczną „W dolinie górnego Sanu”

Opisy wyjątkowych miejsc i propozycje wycieczek w tym rejonie zebraliśmy w oprac.: Uroki i historia “Bieszczadzkiego Worka”