Wycieczka wokół Suchej Doliny w Paśmie Radziejowej Beskidu Sądeckiego jest propozycją zarówno dla piechurów jak i rowerzystów górskich. Droga obfituje w piękne widoki i kilka atrakcji, jak odwiedziny w „Chatce pod Niemcową” czy wejście na wieżę widokową na Eliaszówce. Trasa prowadzi przez mało uczęszczane szlaki pod Niemcową, popularny szczyt Wielkiego Rogacza i granią Eliaszówki zamykając się w pętlę, dzięki czemu nie będziemy mieli problemów z powrotem do miejsca startu. Jeżeli braknie nam sił lub czasu – wycieczkę możemy skrócić i zakończyć ją na Przełęczy Obidza, skąd zejdziemy do Kosarzysk.
Kraj: Polska
Rejon: Beskid Sądecki, Pasmo Radziejowej
Punkt wyjścia (powrotu): Kosarzyska (Piwniczna Zdrój)
Czas: 1 dzień
Pora roku: wiosna, lato, jesień, zima
Trudności: brak trudności technicznych
Suma wzniesień: ok. 890 m
Długość trasy: ok. 18,2 km
Czas wyprawy (sam przemarsz): ok. 5:45 h (zimą czas przejścia może być znacznie dłuższy).
Ważne: zimą należy uwzględnić warunki śniegowe (czas i możliwość przejścia). Trasa może okazać się za długa na zimowe warunki, i wtedy należy ją skrócić.
Zobacz dodatkowe informacje:
Mapa online: Beskid Sądecki do kupienia w naszym sklepie: SKLEP
Noclegi: Piwniczna Zdrój
Więcej praktycznych informacji – w panelu bocznym (PC) lub na dole strony (mobile).
Poniżej fragment mapy turystycznej Pienin Wydawnictwa Compass – rejon Pasma Radziejowej
Wejście na Niemcową rozpoczynamy w Kosarzyskach, czyli osiedlu Piwnicznej Zdrój, a dokładnie przy drodze prowadzącej do Stanicy Harcerskiej. Stąd niebieski szlak prowadzi w górę najpierw betonową drogą, a wyżej częściowo przez las i drogami z ażurowych płyt.
Mijamy coraz wyżej położone osiedla spotykając drogę rowerową (zielone znaki), która zaczyna się powyżej miejsca naszego startu – przed kościołem w Kosarzyskach. Droga wyprowadza nas na grań, gdzie spotykamy żółty szlak z Piwnicznej, którym kontynuujemy podejście w kierunku Niemcowej.
Po paru minutach marszu szlak przebiega koło kapliczki, przy której jest kilka stołów i ławy, świetne miejsce na odpoczynek i oglądanie coraz szerszych widoków. Kilka minut drogi dalej, na skraju polany zauważymy drogowskaz do „Chatki pod Niemcową”. Porzucamy żółty szlaki i długim trawersem przez bardzo widokową polanę podchodzimy do schroniska (1:20 h od Stanicy Harcerskiej).
“Chatka pod Niemcową” jest prywatnym sezonowym schroniskiem. Kiedyś, jedna z najstarszych chatek studenckich w Polsce, a obecnie własność prywatna. Składa się z dwóch drewnianych budynków, posiada 50 miejsc noclegowych. Pomimo braku „komfortu” – nie posiada prądu i bieżącej wody, znana jest z fajnej atmosfery i ma stałą grupę wiernych sympatyków. Działa sezonowo – w okresie wakacji, ferii studenckich i w weekendy. Przy schronisku można rozbić własny namiot.
Do “Chatki pod Niemcową” można dojść krótszą drogą z Kosarzysk – powyżej kościoła należy skręcić w prawo na Trześniowy Groń, a chwilę dalej znowu w prawo za drogowskazem “Niemcowa”. Prawie pod samo schronisko prowadzi droga dojazdowa, ale dostępna wyłącznie dla mieszkańców (zakaz wjazdu).
Z chatki na szczyt Niemcowej wchodzimy na wprost ścieżką. Wierzchołek stanowi płaska rozległa polana, z której możemy zobaczyć panoramę Pasma Jaworzyny Krynickiej. Spotykają się tu żółty szlak z Piwnicznej z czerwonym z Rytra, którym udamy się teraz w kierunku Radziejowej.
Po godzinnym marszu granią Międzyradziejówek stajemy na skrzyżowaniu szlaków opisanym jako Wielki Rogacz (1182 m) . Faktycznie jednak szczyt znajduje się nieco wyżej w kierunku Radziejowej (czerwony szlak), gdzie warto podejść (5 minut) dla pięknej panoramy Pienin i Tatr.
Wracamy do skrzyżowania i teraz niebieskim szlakiem kierujemy się na Przełęcz Obidza. W trzy kwadranse schodzimy widokową drogą mijając Mały Rogacz (1162 m) na szeroką Przełęcz Obidza (931 m), gdzie krzyżują się szlaki. Faktycznie Przełęcz Obidza znajduje się na naszej trasie wcześniej, w miejscu gdzie do niebieskiego szlaku dołącza czerwony z Jaworek, a miejsce skrzyżowania szlaków opisane na drogowskazie jako Przełęcz Obidza 931 m jest Przełęczą Gromadzką. Wprowadza to trochę zamieszania, ale mamy nadzieję, że oznaczenie szlaków jest wystarczające, aby się nie pogubić.
W pobliskim gospodarstwie możemy kupić sery i kozie mleko, a same kozy spotkamy nawet na szlaku.
Parę metrów dalej znajduje się spory parking i drewniane wiaty. Można tu bez problemu dojechać samochodem, w górnej części droga jest wąska, ale z bardzo dobrą betonową nawierzchnią. Schodzimy teraz drogą ok. 200 m do kolejnego rozwidlenia szlaków.
Drogą w dół zbiega czerwony szlak do Piwnicznej Zdrój przez Kosarzyska, którym możemy zejść do miejsca naszego startu, skracając znacznie wycieczkę (ok. 1:30 h).
My jednak skręcamy w prawo i zielonym szlakiem ruszamy na Eliaszówkę. Szeroka leśna droga prowadzi granią wzdłuż granicy polsko – słowackiej. Po drodze otwierają się widoki na Radziejową, Wielki Rogacz, Niemcową, i pasmo Jaworzyny Krynickiej – szczególnie ładne z polany Stacje Górne (930 m), gdzie umieszczone są tablice informacyjne i opisana panorama.
Przed nami jeszcze tylko krótkie strome podejście i po trzech kwadransach marszu z przełęczy stajemy na szczycie Eliaszówki (1024 m). Gdyby nie znajdująca się tutaj 20 – metrowa wieża widokowa miejsce byłoby mało atrakcyjne. Dzięki wieży możemy podziwiać widoki z najwyższego szczytu Gór Lubowelskich należących do Beskidu Sądeckiego.
Zobaczymy fragment Tatr i Pienin (niestety, coraz wyższe drzewa przesłaniają pełną panoramę), odległe Gorce, Pasmo Radziejowej i pasmo Jaworzyny Krynickiej. Możemy prześledzić całą naszą dzisiejszą trasę wycieczki. Pod wieżą jest też wiata turystyczna i tablice informacyjne.
Ze szczytu Eliaszówki na stronę słowacką prowadzi żółty szlak do Litmanovej, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Litmanowskiej licznie odwiedzane przez pielgrzymów. Ze szczytu schodzimy nadal zielonym szlakiem, który prowadzi do Piwnicznej (2:00 h).
Wygodna droga prowadzi granią, gdzie mijamy kolejną widokową polanę (tablica z opisaną panoramą) i docieramy do miejsca, gdzie zaczyna się niebieski szlak, którym będziemy dalej schodzić do Kosarzysk. Możemy też zboczyć na chwilę (5 min) z trasy i podejść do Chaty Magóry na pierogi, szarlotkę lub … zostać na dłużej. Więcej informacji na stronie: http://www.chatkamagory.pl/
Zielony szlak pieszy i rowerowy pozostawiamy na grani i schodzimy przez malownicze łąki i zabudowania do drogi zbudowanej z betonowych płyt (w dół prowadzi czerwony szlak rowerowy). Nasza droga prowadzi jeszcze bocznym widokowym grzbietem przez osiedle Świniarki, a potem opada stromo wprost do głównej drogi w Kosarzyskach nieco poniżej kościoła (w lewo) i powyżej naszego miejsca startu koło Stanicy Harcerskiej.
Całą opisaną wycieczkę możemy przejechać rowerem górskim, w kilku zaledwie miejscach trochę zmodyfikowaną trasą. Można też podzielić sobie okrążanie Suchej Doliny na dwa etapy z przerwą na Przełęczy Obidza.