Główny Szlak Świętokrzyski – z Gołoszyc do Trzcianki. Odcinek ten ma 20 km długości i prowadzi przez kolejne wzniesienia Pasma Jeleniowskiego, takie jak Truskolaska (448 m), Wesołówka (469 m), Jeleniowska Góra (532 m) i najwyższe – Szczytniak (554 m). W lasach tego regionu w czasie II Wojny Światowej działały oddziały partyzanckie „Ponurego” i „Saszki”.

Główny Szlak Świętokrzyski pomimo, że jest najkrótszym z polskich szlaków głównych, to jego długość wynosi prawie 100 km. Za przejście całego szlaku można zdobyć 108 punktów GOT. Najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich, czyli Góra (Skała) Agaty (613,96 m) znajduje się na liście Korony Gór Polskich. Do niedawna za najwyższy szczyt uważana była Łysica, ale najnowsze pomiary (2019 r.) pokazały, że nawet w tej kwestii nie ma pewników.
Trasę warto podzielić na kilka etapów, a biorąc pod uwagę jej trudność (a właściwie jej brak), można polecić ją całym rodzinom.

Etap 1: GOŁOSZYCE – TRZCIANKA (20 km)

Autorami opisu są Renia i Mikołaj – prowadzący blog Przekraczając Granice

Główny Szlak Świętokrzyski z Gołoszyc do Trzcianki - mapa

Na szlak wyruszamy wczesnym rankiem, gdy mgły rozkładają się nad polami. Początkowym punktem naszej wędrówki jest niewielka wieś Gołoszyce. Docieramy do niej PKS-em lub busem z Kielc (kierunek Opatów). Po wyjściu ze środka transportu cofamy się kilkaset metrów wzdłuż drogi asfaltowej do Kielc i po przejściu na drugą stronę ulicy ruszamy aleją obsadzoną lipami. To właśnie w tym miejscu zaczyna się Główny Szlak Świętokrzyski (kolor czerwony) – informuje o tym stara tablica, umieszczona na kamieniu.

Po krótkim marszu dochodzimy do linii lasu i tu robimy pierwszy postój. Schowane wśród drzew i pogrążone w ciszy stoją drewniane krzyże. Obok nich postawiono kamienny pomnik informujący, że dotarliśmy na Cmentarz Wojenny z 1914-1915 roku. Chwila zadumy, zdjęcie i ruszamy dalej. Idąc skrajem lasu i kierując się znakami szlaku, mijamy starą kapliczkę i ambonę myśliwych. Po około 4 km docieramy na najdalej wysunięty na wschód szczyt Pasma Jeleniowskiego – Truskolaska (448 m). Niestety, nie roztaczają się stąd widoki, bo wzniesienie w całości pokryte jest drzewami.

Kolejnym punktem na naszej trasie jest Wesołówka (469 m), do której docieramy po przejściu niewielkiej przełęczy. Stąd, niestety, też nie ujrzymy panoramy Gór Świętokrzyskich. Nie zatrzymujemy się więc, tylko ruszamy dalej. Schodzimy na Przełęcz Karczmarka, gdzie przecinamy asfaltową drogę gminną. Kiedyś podobno stała tam stara karczma, dzisiaj nie znajdziemy już po niej śladu. Od tego miejsca zaczyna się podejście na Chocimowską. Nie docieramy jednak do niej, tylko trawersujemy jej zbocze. Kiedy zostawimy ją po prawej stronie, bardzo uważajmy na znaki – leśna ścieżka rozwidla się i musimy skręcić w prawo. My o mało nie poszliśmy prosto (znaki są rzadkie i mało widoczne).

Po chwili dość łatwego podejścia docieramy na Szczytniak (554 m), będący Krzyż upamiętniający Jana Piwnika "Ponurego" dowódcy partyzanckiego AKnajwyższym wzniesieniem Pasma Jeleniowskiego. Lasy wokół niego w czasach II Wojny Światowej były miejscem schronienia dla dwóch dużych polskich ugrupowań partyzanckich „Ponurego” i „Saszki”.

W tym miejscu mamy w nogach ponad 12 km, a więc najwyższy czas, żeby coś przekąsić i napić się ciepłej herbaty. Nie musimy sadowić się na głazach, gdyż ustawiono tu małą drewnianą ławkę. Obok niej widnieją znaki informujące, że rozpoczyna się tam czarny szlak ze Szczytniaka do Nowej Słupii. Polecamy go miłośnikom starych skansenów. W Nowej Słupii znajduje się bowiem Muzeum Hutnictwa i Centrum Kulturowo-Archeologiczne, będące czymś w rodzaju dawnej wioski, w której zajmowano się wypałem rud metali. Wędrówkę tę polecamy szczególnie w połowie sierpnia, gdy odbywają się tam Dymarki Świętokrzyskie.

My jednak posileni ruszamy dalej za czerwonymi znakamiLeśny trakt w okolicy szczytu Truskolaska Głównego Szlaku Świętokrzyskiego. Po dość długim zejściu docieramy do Przełęczy Jeleniowskiej, przez którą przebiega rowerowy szlak „Miejsca Mocy”. Nasza droga przez chwilę biegnie równolegle do niego, by w pewnym momencie odbić w lewo. Zaczynamy podejście pod kolejny szczyt Gór Świętokrzyskich – Jeleniowską Górę (532 m). W zamierzchłych czasach, gdy chrześcijanie przejęli i zniszczyli miejsce pogańskich kultów na nieodległym Świętym Krzyżu, to właśnie w to miejsce wyznawcy starych wierzeń przenieśli swoje centrum modłów. Dziś niestety już go nie znajdziemy, ale może gdy wsłuchacie się w szum wiatru i szelest liści, opowiedzą Wam one jakąś historię?

W tym miejscu zaczyna się dość długie zejście, na którego końcu wychodzimy z lasu i dochodzimy do wsi Paprocice. Mijamy tam główną drogę i tuż za nią skręcamy w prawo, aby po chwili znów zagłębić się między drzewa i rozpocząć podejście pod Kobylą Górę (391 m). Na jej szczycie znajduje się przecięcie szlaków – zielonego z Łagowa do Nowej Słupi i naszego czerwonego. Sam szczyt nie oferuje wielu atrakcji widokowych, więc ruszamy żwawo dalej. U podnóża góry, tuż przed wyjściem z lasu idziemy malowniczym jarem, z którego wychodzimy na pola uprawne.

Główny Szlak Świętokrzyski z Gołoszyc do Trzcianki

Po przejściu kolejnych kilkuset metrów dochodzimy do drogi nr 753, którą osiągamy w miejscowości Trzcianka. W tym miejscu możemy kontynuować dalszą wędrówkę Głównym Szlakiem Świętokrzyskim lub zakończyć pierwszy z jej etapów i wrócić busem do Kielc albo przenocować w okolicznych gospodarstwach agroturystycznych.

Etap 2: TRZCIANKA – ŚWIĘTA KATARZYNA (18 km)

Etap 3: ŚWIĘTA KATARZYNA – ZABIELIGÓRZE (20 km)

Etap 4: ZABIELIGÓRZE – MIEDZIANA GÓRA (17 km)

Etap 5: MIEDZIANA GÓRA – KUŹNIAKI (18 km)