Carrantuohill (1039 m) to najwyższy szczyt Irlandii, jego wysokość jest różnie podawana, najczęściej 1039 i 1040 m. Popularny wariant wejścia prowadzi Cronin’s Yard, obok jezior Gouragh oraz Calee i dalej przez stromy żleb o nazwie “Diabelska Drabina”. Oprócz tego żlebu, trasa nie ma trudności technicznych, ale trzeba zachować ostrożność – z powodu szybko zmieniających się warunków pogodowych łatwo tu o pobłądzenie i upadek z wysokości.
Przy dobrych warunkach pogodowych warto przedłużyć wyprawę, nasza propozycja to oprócz Carrantuohill (1039 m), Caher (1000 m) i powrót przez Cnoc na Toinne (845 m), w ten sposób unikniemy zejścia trudnym żlebem “Devil’s Ladder” (Diabelska Drabina).
Na Carrantuohill nie prowadzi żaden szlak turystyczny, stąd pewne trudności mogą pojawić się przy gorszych warunkach pogodowych (deszcz, chmury), o które nie trudno w Irlandii. Szczyt należy do Korony Gór Europy.
Na górze ustawiono w 1976 roku krzyż, który zniszczono w 2014 r., ale został on później odbudowany.
Oprócz opisanej trasy na szczyt Carrantuohill możemy wejść tzw. szlakiem braci O’Shea, oraz przejść grań o nazwie “Ostrze Noża”. Wszystko opisujemy w wyprawie: Najwyższe szczyty Irlandii i grań “Ostrze Noża”
Przygotowując własną wycieczkę można ją dostosować do warunków pogodowych, pory roku, kondycji uczestników, itp., modyfikując opisane przez nas trasy.
Autor: Krzysztof Rozowski
Kraj: Irlandia
Rejon: MacGillycuddy’s Reeks
Punkt wyjścia: Cronin’s Yard (19 km od miasteczka Killarney)
Czas: 1 dzień
Pora roku: wiosna, lato, jesień
Trudności: należy zachować ostrożność w żlebie “Diabelska Drabina”, szczególnie po i podczas deszczu, spływająca nim woda tworzy wartki, niebezpieczny potok. Wypadki, także śmiertelne, zdarzały się najczęściej z powodu nagłych zmian warunków pogodowych
Suma wzniesień: ok. 1600 m
Długość trasy: ok. 18 km
Czas wyprawy: ok. 6 h (zależy od warunków pogodowych)
Zobacz dodatkowe informacje:
BEZPIECZEŃSTWO EKWIPUNEK POGODA UBEZPIECZENIA
Poniżej prezentujemy fragment mapy turystycznej portalu https://mapy.cz/ na którym zaznaczyliśmy przebieg opisywanej wyprawy.
Naszą wyprawę rozpoczynamy przy Cronin’s Yard, jest tu parking (płatny 2 € za dzień), jest restauracyjka, noclegi oraz pole biwakowe. Tereny, po których przebiegają szlaki (tylko jeden oznaczony – krótka pętla doliną) są własnością prywatną.
Początkowy odcinek prowadzi przez pastwiska, pasą się na nich “kolorowe” owce 🙂
Przechodzimy przez potok i docieramy do dwóch ładnie położonych jezior: Lough Gouragh i Lough Calee
Końcowy odcinek to wspinaczka wąskim, stromym żlebem noszącym nazwę “Diabelska Drabina” (Devil’s Ladder). W czasie deszczu żlebem płynie potok wody utrudniając podchodzenie. Często wieje tu silny wiatr od doliny.
Z góry ładnie widać jeziora Lough Gouragh i Lough Calee.
Dalej w prawo na szczyt idzie się dosyć monotonnie, początkowo po trawie, później po gołoborzach. Na szczycie jest mały murek chroniący przed wiatrem, stalowy krzyż i panorama
Widok z Carrantuohill na drugi co do wysokości Beenkeragh (1010 m). Za nim zatoka Dingle Bay.
Na górze pojawia się mgła, ale niezbyt gęsta, można więc kontynuować wędrówkę. Kamienne kopce pod szczytem pomagają utrzymać kierunek szlaku. Schodzimy na prawo, nad brzeg urwiska, gdzie jest ścieżka do szczytu Caher (większość ścieżek widać z góry).
Zejście z Carrantuohill w stronę Cahera (jest to trzeci najwyższy szczyt kraju, ma 1000 m wysokości, wg innych źródeł 1001 m).
Do podejścia na górę idzie się dosyć łatwo, dopiero początkowy odcinek jest skalisty, biegnie nad urwiskiem. Ścieżka mało wyraźna, lepiej trzymać się przeciwnego zbocza.
Widok na Carrantuohill – po prawej, na Beenkeragh – skrajny lewy oraz na stromą ścianę doliny Comloughta Glen
Widoki ze szczytu Caher (1000 m)
Wracamy przez Cnoc na Toinne (845 m), gdyż powrót Diabelską Drabiną jest uciążliwy, a ścieżka przez Cnoc na Toinne to nowa, a więc ciekawa trasa. Podejście znowu dość strome, ale krótkie. Potem czeka nas przejście po płaskim grzbiecie na drugi koniec, gdzie jest zejście w dolinę, tak zwany Zi.
Z grzbietu Cnoc na Toinne widać następny szczyt z ciekawym – stromym i długim podejściem (1 zdjęcie). To nasz kolejny cel – irlandzka nazwa szczytu to Maolán Bui, 973 m.
Na 2 zdjęciu – widok z podejścia na Maolán Bui (973 m) w stronę Carrantuohill, we mgle. I ostatnie zdjęcie – to szczyt Maolán Bui (973 m), niestety we mgle.
Z Maolán Bui wracamy tą samą granią pod Cnoc na Toinne, gdzie zaczyna się zejście tzw. Zig-Zagiem, czyli ścieżką z wieloma zakosami, sprowadzającą nas z powrotem do doliny Hags Glen. Schodząc możemy dokładnie przyjrzeć się Diabelskiej Drabinie, którą wchodziliśmy na grań.
Schemat pokazuje, jak schodzić od Carrantuohilla/Cahera
Jeżeli trafi nam się ładna pogoda, to w dolinie czekają nas takie widoki 🙂