Atrakcyjny wariant wejścia na Triglav, najwyższy szczyt Alp Julijskich, prowadzący z Rudno polje. Szlak biegnie obok 2 schronisk: Vodnikov dom i Planika dom, pomiędzy którymi znajduje się kilka trudniejszych odcinków zabezpieczonych ferratą, które podnoszą atrakcyjność trasy. Wyprawę warto rozłożyć na 2 dni i zaplanować nocleg w schronisku Planika dom – przy dobrych warunkach pogodowych można „zaliczyć” przepiękny zachód i wschód słońca w Alpach Julijskich. Trasa ta jest świetną propozycją dla początkujących, rozpoczynających dopiero przygodę z wyższymi górami. Wejście na sam szczyt Triglavu ferratą jest już znacznie trudniejsze i eksponowane. Jeżeli warunki na trasie okażą się zbyt trudne oraz dla osób nie obytych z ferratami – można zakończyć przygodę w schronisku, które również oferuje wspaniałe widoki oraz wspaniałą górską atmosferę w międzynarodowym towarzystwie.
Autorem opisu trasy oraz zdjęć jest K. Bednarek
Kraj: Słowenia
Rejon: Alpy Julijskie
Punkt wyjścia: Rudno polje
Czas: 2 dni
Pora roku: wiosna, lato, jesień
Trudności: do schroniska Vodnikov dom droga bez trudności. Od Vodnikov dom do Planika dom (2401 m) znajduje się 5 łatwych odcinków ubezpieczonych ferratami – ten etap trasy nadaje się dla osób początkujących. Przy podejściu od schroniska Planika dom na Mały Triglav są miejsca z ekspozycją. Wejście granią na Triglav – trasa ubezpieczona ferratą, z dużą ekspozycją.
Suma wzniesień: ok. 1600 m
Czas wyprawy (sam przemarsz):
Rudno polje – Planika dom: ok. 5:45 h
Wejście na Triglav – powrót do schroniska: ok. 3:30 h
Planika dom – Rudno polje: ok. 5:15 h
Uwaga: wejście granią na szczyt Triglavu jest regularną ferratą, polecamy zapoznanie się z akapitem dotyczącym sprzętu na ferraty.
Zobacz dodatkowe informacje:
DOJAZD EKWIPUNEK POGODA UBEZPIECZENIA
Więcej informacji praktycznych w panelu bocznym (PC) lub na końcu artykułu (mobilne).
Ważne: zapoznaj się z warunkami ubezpieczenia w Alpach Julijskich
Naszą przygodę z Triglavem rozpoczęliśmy 17 sierpnia o godzinie 4.30. Dzięki uprzejmości naszego przyjaciela Marka, który nas podwiózł autem, mogliśmy już być na szlaku o 6.00 i wystartować z wysokości ok. 1400 m n.p.m. (trochę powyżej parkingów na Rudnem polju -1340 m – zobacz szczegóły DOJAZDU). Celem pierwszego dnia było dotarcie do schroniska Planika dom, znajdującego się na wysokości już 2401 m n.p.m.
Pierwsza część drogi biegnie początkowo lasem, ale szybko wspina się na efektowną przełęcz Studorski preval (1862 m), skąd widokowymi trawersami doprowadza nas do schroniska na wysokości 1817 m. W pierwszych godzinach wyprawy jeszcze nie byliśmy chyba do końca świadomi tego co nas czeka, dopiero gdy z pierwszego na trasie schroniska – Vodnikov dom ukazał się majestatyczny Triglav, dotarło do nas, że żarty się skończyły… Sam już widok schroniska pod Triglavem wprawiał nas w osłupienie. Z naszych ust padały różne zdania: “Jesteśmy nienormalni”, “ciekawe jak my tam wejdziemy?”, “przecież ten szlak to prawie w pionie idzie” itp…. A przy okazji tego wszystkiego zbliżała się burza…, ostatecznie okazało się że szlak jest ok i tylko z daleka sprawiał wrażenie bardzo trudnego. Jedyną niedogodnością było grzejące słońce i lęk przed zbliżającymi się burzowymi chmurami.
Na szlaku z Rudno polje do Planika dom
W drodze do Planika dom
Vodnikov dom
Przed wyjazdem w góry zdobyłam dużo cennych informacji, m.in. że najlepiej po Alpach Julijskich poruszać się do południa, a wejście na Triglav podzielić na co najmniej 2 dni. Wszystko się zgadzało, bo po południami rzeczywiście były często burze, a widoki z Triglavu najlepsze są wczesnym rankiem, gdyż po 10.00 zwykle góra zaczyna tonąć w chmurach. Wybrana przez nas trasa jest świetna dla początkujących, amatorów takich jak my i nawet ludzi z lękiem wysokości (jedna taka osoba z nami szła i bez przeszkód pokonała ten odcinek, choć było małe zawahanie na pierwszym odcinku ubezpieczonym ferratą za Vodnikov dom. Na odcinku Vodnikov dom – Planika dom znajduje się 5 łatwych odcinków ubezpieczonych ferratami.
Alpy Julijskie – widok z trasy z Rudno polje do Planika dom
Po dotarciu do schroniska byliśmy bardzo szczęśliwi, bo nasz cel był już coraz bliżej. W schronisku łóżko można otrzymać dopiero od godziny 15.00, zatem podziwialiśmy widoki i zmieniające się jak w kalejdoskopie, już o tej porze niebo. Mgła i chmury pojawiały się i znikały, raz z jednej, raz innej strony. Dopiero wieczorem można było zobaczyć piękne gwieździste niebo. Atmosfera w schronisku fantastyczna, tyle narodowości, radość i dużo śpiewu.
Znaki na Triglav przy schronisku Planika dom
Świtanie w Alpach Julijskich
Pobudka 5.00 rano, należało się szybko ewakuować z pokoju kilkunastoosobowego z różnych względów … co najważniejsze czekał na nas upragniony szczyt.
Szybki posiłek i czas piąć się w górę… jedyny rozsądny Dominik pozostał w bezpiecznym schronisku. Będąc już na Małym Triglavie ogarnął mnie pierwszy lęk… za sobą miałam średnio bezpieczne przejście po jego stromej ścianie, a przede mną roztaczał się widok na wąską grań łączącą oba szczyty, gdzie na jej końcu znajdowała się prawie pionowa ściana Triglava… i w tym momencie zaczęłam żałować tego, gdzie się znajduję. Nawet robienie fotek przez chwilę przestało mieć znaczenie… patrząc w dół marzyłam, żeby być w schronisku…. całe szczęście mój kompan tej całej wspinaczki rzucił tekst motywator: “ja to pierdol… doszedłem tu i idę dalej”. Zatem Ruda szybko pozbierała się do kupy i targnęła się na grań, oczywiście bez asekuracji, bo nie miała czasu podjechać do wypożyczalni sprzętu górskiego. Plułam sobie oczywiście w twarz, zwłaszcza, kiedy widziałam silnych mężczyzn skrupulatnie podpinających się do ferrat. A Ruda z Żółwiem Wiesiem popierniczała se tylko z flagą Polski na plecach i myślą szybkiego powrotu na dół… najszybciej byłoby powrócić helikopterem, albo skoczyć z tej 60 cm grani, ale nic z tego – bo jedno kosztowne, a drugie ryzykowne…
Ruda podchodzi na Mały Triglav, hen daleko w dole widać schronisko Planika dom
Planika dom
Wschód słońca w Alpach Julijskich
Alpy Julijskie o wschodzie słońca, w dole widać schronisko “Triglavski dom na Kredarici” (2515 m)
Schronisko „Triglavski dom na Kredarici” (2515 m) widziane przy podejściu na Mały Triglav
Triglav i charakterystyczna okrągła metalowa wieża, tzw. Aljažev Stolp (Wieża Aljaża)
Katarzyna “Ruda” – autorka zdjęć, opisu i alpejskiej przygody na grani pod Triglavem
Katarzyna “Ruda” i Wiesiek “Żółw” na szczycie Triglava
Katarzyna “Ruda” i Wiesiek “Żółw” na szczycie Triglava
Po 2 godzinach wspinaczki i walki z własnymi lękami dotarliśmy do upragnionej rakiety! Teraz już tylko mogą nas wystrzelić nią do domu… nic z tego, musieliśmy zejść tą samą drogą, która ostatecznie okazała się łatwiejsza w drugą stronę i tym sposobem o godzinie 9.45 byliśmy już przy schronisku, szczęśliwi, uśmiechnięci i otumanieni …. pozostało nam jeszcze 14 km w dół do Rudno polje…
Wyjeżdżając w Alpy Julijskie warto mieć ubezpieczenie turystyczne (oprócz karty EKUZ). Koszt odpowiedniej polisy można szybko sprawdzić w poniższej porównywarce ubezpieczeń.
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
Triglavskie panoramy
I zasłużony odpoczynek w Vodnikov dom z widokiem na Triglav schowany pod chmurką