Giewont jest jednym z najpopularniejszych celów wycieczek tatrzańskich, w sezonie wakacyjnym, aby wejść na jego szczyt często trzeba ustawić się w długiej kolejce. Pomimo swojej stosunkowo niewielkiej wysokości (zaledwie 1894 m) jest świetnym punktem widokowym, a jego skalny wierzchołek zwieńczony stalowym krzyżem ma wysokogórski charakter. Zdobycie Giewontu możemy planować różnymi drogami, co dodatkowo czyni wycieczkę bardziej urozmaiconą. Należy jednak pamiętać, że pomimo tego, iż wchodzą tu przysłowiowe „panie w szpilkach”, to wejście i zejście z kopuły szczytowej może być niebezpieczne, szczególnie przy mokrej skale. Giewont jest bardzo niebezpieczny w czasie burzy – stojący na szczycie stalowy krzyż przyciąga wyładowania elektryczne i był przyczyną wielu śmiertelnych porażeń piorunem.
Kraj: Polska
Rejon: Tatry Zachodnie
Trudności: odcinek wejścia i zejścia ze szczytu ubezpieczony łańcuchem – ekspozycja
Giewont można zdobyć:
– z Doliny Strążyskiej (nr 1)
– z Doliny Małej Łąki (nr 2)
– z Kasprowego Wierchu (wjazd kolejką linową) (nr 3)
– z Kuźnic przez Halę Kondratową (nr 4)
Zobacz dodatkowe informacje:
Mapa online: Tatry Polskie
Więcej praktycznych informacji – w panelu bocznym (PC) lub na dole strony (mobile).
Poniżej prezentujemy mapę Wydawnictwa Compass rejonu Giewontu z zaznaczonymi trasami wejścia.
Uwaga! Szlak przez Przełęcz w Grzybowcu jest zamknięty od 1 grudnia do 15 maja.
Wejście przez Dolinę Strążyską, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową:
GIEWONT | WEJŚCIE | ZEJŚCIE | RAZEM |
Suma wzniesień | ok. 1020 m | ok. 10 m | ok. 1030 m |
Długość trasy | ok. 5,8 km | ok. 5,8 km | ok. 11,6 km |
Czas (sam przemarsz) | ok. 3:30 h | ok. 2:30 h | ok. 6:00 h |
Wejście do Doliny Strążyskiej znajduje się na terenie Zakopanego na końcu ulicy Strążyskiej, możemy tu dojechać busem z centrum, spod dawnego dworca PKS – DOJAZD. Przejście doliny opisujemy w: Zimowe przejście z Doliny Strążyskiej do Doliny Małej Łąki i Sarnia Skała miejscówka z widokiem na Giewont. Na Polanie Strążyskiej skręcamy za czerwonym i czarnym szlakiem w kierunku Przełęczy w Grzybowcu. Ścieżka prowadzi najpierw wzdłuż potoku, a wyżej kilkoma zakosami wyprowadza nas na szeroką zalesioną przełęcz. Tu skręcamy ostro w lewo i po 1:30 marszu od wejścia do Doliny Strążyskiej stajemy przy rozwidleniu dróg. Czarny szlak „Drogi nad Reglami” zbiega do Doliny Małej Łąki, a czerwony prowadzi w górę na grzbiet Grzybowca.
Na grani odsłania się częściowo widok na Wielką Turnię (1847 m). Skręcamy w lewo i podchodzimy grzbietem do małej polanki, skąd czeka nas jeszcze krótkie podejście przez las i zaczynamy trawersować zachodni stok Małego Giewontu (1728 m). Wąska ścieżka przecina strome, trawiasto-skalne zbocza opadające bardzo stromo do Doliny Małej Łąki. Droga jest bardzo widokowa, zobaczymy wszystkie piętra doliny: Wyżnie, Niżnią Świstówkę i Wyżnią Świstówkę, a nad nią Kopę Kondracką. Po drugiej stronie doliny zwieszają się potężne ściany Wielkiej Turni. Jeżeli trafimy tu na płaty śniegu (zdarza się to na wiosnę) należy zachować dużą ostrożność lub nawet wycofać się, bo ewentualne poślizgnięcie się grozi niebezpiecznym upadkiem w dół doliny (przypadki śmiertelne). Po drodze ścieżkę przegradza skalne żeberko, przez niektórych błędnie nazywane „szczerbinką” („Szczerbinka” jest to przełączka w grani Długiego Giewontu). Przejście kilkumetrowej skałki nie jest trudne, ale wymaga użycia rąk. Jeszcze kawałek trawersu przez kosówki, przekraczamy Żleb z Progiem i zaczyna się strome podejście wzdłuż skalnych ścian grzędy opadającej z Wysokiej Giewonckiej Baszty. Kamienna ścieżka kieruje się wprost na widoczną powyżej płaską przełęcz. Trawiastym zboczem przecinamy Żleb Śpiących Rycerzy i wchodzimy na przełęcz Siodło (1630 m) pomiędzy Małym Giewontem (1728 m) po lewej, a Siodłową Turnią (1647 m) po prawej.
Można tu chwilę odpocząć oglądając ciekawy widok na Dolinę Małej Łąki, którą pozostawiamy daleko w dole. Przed nami widać już krzyż na szczycie Giewontu. Kamienny chodnik wznosi się teraz przez kosówki, a wyżej, przez trawiaste zbocza prosto na Wyżnią Kondracką Przełęcz (1765 m). Spotykamy tu niebieski szlak z Hali Kondratowej.
Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz.
Wejście przez Dolinę Małej Łąki, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową:
GIEWONT | WEJŚCIE | ZEJŚCIE | RAZEM |
Suma wzniesień | ok. 960 m | ok. 10 m | ok. 970 m |
Długość trasy | ok. 5,9 km | ok. 5,8 km | ok. 11,7 km |
Czas (sam przemarsz) | ok. 3:20 h | ok. 2:30 h | ok. 5:50 h |
Wycieczkę zaczynamy z osiedla Gronik znajdującego się przy drodze z Zakopanego do Kir i Chochołowa. Możemy tu dojechać busami z centrum Zakopanego. Przejście Doliną Małej Łąki do Wielkiej Polany Małołąckiej opisujemy Łatwe trasy w Tatrach – propozycje wycieczek letnich poz. 4 .
Po przejściu polany droga żółtego szlaku biegnie przez las, a powyżej wśród coraz niższej roślinności.
Powyżej lekkiego wypłaszczenia terenu o nazwie Wyżnie szlak wznosi się stromo na skraj kotła Niżniej Świstówki. Dalsze ostre podejście prowadzi fragmentem Głazistego Żlebu (niebezpieczeństwo lawin), którym przechodzimy zwężenie pomiędzy Siodłową Turnią z lewej, a Mnichowymi Turniami (Dziadek, Babka, Mnich) po prawej.
Powyżej wychodzimy ze żlebu trawersem w lewo i dalej przez pola kosówek wychodzimy na Kondracką Przełęcz (1725 m) – 2:40 h od wejścia do Doliny Małej Łąki. Krzyżują się tutaj szlaki:
– w prawo do góry prowadzi żółty szlak na Kopę Kondracką (2004 m),
– na wprost, w dół, niebieski na Halę Kondracką,
– w lewo, niebieski, granią na Wyżnią Kondracką Przełęcz (1765 m) i dalej na Giewont.
Skręcamy w lewo i w kilka minut stajemy na Wyżniej Kondrackiej Przełęczy (1765 m).
Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz.
Wejście z Kasprowego Wierchu, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową:
GIEWONT | WEJŚCIE | ZEJŚCIE | RAZEM |
Suma wzniesień | ok. 570 m | ok. 10 m | ok. 580 m |
Długość trasy | ok. 6,1 km | ok. 5,8 km | ok. 11,9 km |
Czas (sam przemarsz) | ok. 3:10 h | ok. 2:30 h | ok. 5:40 h |
W sezonie kolejka na Kasprowy Wierch jest oblegana przez turystów, więc dobrze jest kupić bilet z rezerwacją godziny wyjazdu, wszystkie informacje znajdziemy na : http://www.pkl.pl/kasprowy-wierch/kasprowy.html#
Po wyjściu z budynku górnej stacji kolei na Kasprowym Wierchu, skręcamy w prawo do góry i po kamiennych schodach podchodzimy do budynku obserwatorium meteorologicznego i dalej na sam szczyt (1987 m). Tu spotykamy zielony szlak z Kuźnic (wejście piechotą zajmuje ok. 3:00 h).
Na wierzchołku znajduje się dzwon, który służył dawniej do wskazywania drogi na szczyt przy słabej widoczności.
Dalej kierujemy się czerwonym szlakiem na zachód, z lewej, od strony Suchej Przełęczy, dołącza ścieżka okrążająca wierzchołek Kasprowego Wierchu. Droga prowadzi cały czas granią wzdłuż granicy polsko-słowackiej. Obniżamy się najpierw do Goryczkowej Przełęczy nad Zakosy (1816 m), a potem od południa trawersujemy zbocza Pośredniego Wierchu Goryczkowego (1874 m), by dojść na Goryczkową Przełęcz Świńską (1801 m). Posuwając się granią cały czas po lewej mamy piękne widoki na Cichą Dolinę i Liptowskie Kopy po jej drugiej stronie. Ścieżka ponownie południową stroną omija szczyt Goryczkowej Czuby (1913 m) i dalej przez Suchy Wierch Kondracki (1890 m) schodzi północną stroną grani na Przełęcz pod Kopą Kondracką.
W prawo w dół zbiega zielony szlak na Halę Kondratową, a my idziemy dalej granią za czerwonymi znakami. Z przełęczy, szerokim, wydeptanym traktem w 20 minut wchodzimy na szczyt Kopy Kondrackiej (ok. 1:55 h z Kasprowego Wierchu).
Nazwa Kopy Kondrackiej idealnie charakteryzuje kształt szczytu. Dodatkowo jest on z trzech stron otoczony ścieżkami „na skróty”, wydeptanymi przez turystów omijających szczyt. Najniższa z masywu Czerwonych Wierchów, Kopa Kondracka, zapewnia wspaniałe widoki, szczególnie na Dolinę Cichą i opadające do niej skalne zerwy południowych zboczy Krzesanicy (2122 m) oraz na grań Giewontu widzianą „od tyłu” w stosunku do popularnego widoku od strony Zakopanego. Z góry widać sieć ścieżek (szlaków) na Kondrackiej Przełęczy.
Pozostawiamy czerwony szlak prowadzący dalej granią Czerwonych Wierchów i schodzimy na północ żółtym szlakiem na Przełęcz Kondracką. Latem, przy dobrej pogodzie odcinek ten wygląda jak deptak, natomiast przy słabej widoczności i przy oblodzeniu jest bardzo niebezpieczny. Zachodnie zbocza grani opadają do Wyżniej Świstówki (najwyższa część Doliny Małej Łąki). Znajduje się tu wiele otworów jaskiń, w tym do systemu najdłuższej w Polsce i najgłębszej w Tatrach Jaskini Wielkiej Śnieżnej. W niecałe 40 minut schodzimy na Kondracką Przełęcz (1725 m) i dalej na Wyżnią Kondracką Przełęcz.
Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz.
Jest to chyba najłatwiejsza droga wejścia na Giewont, którą polecamy do zejścia, więc opisujemy ją poniżej jako powrót ze szczytu.
Wejście z Kuźnic przez Halę Kondratową, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową:
GIEWONT | WEJŚCIE | ZEJŚCIE | RAZEM |
Suma wzniesień | ok. 900 m | ok. 10 m | ok. 910 m |
Długość trasy | ok. 5,8 km | ok. 5,8 km | ok. 11,6 km |
Czas (sam przemarsz) | ok. 3:15 h | ok. 2:30 h | ok. 5:45 h |
Na grani od Kondrackiej Przełęczy w kierunku Giewontu, na płaskiej i szerokiej grani przygotowane są wygrodzone miejsca, gdzie można odpocząć nie niszcząc ubogiej roślinności. Latem przy ładnej pogodzie bywa tu tak tłoczno, że trzeba czekać w kolejce do wejścia na Giewont.
Na wejście potrzebujemy ok. 40 minut (o ile nie stoimy w kolejce)
Z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy czeka nas krótkie podejście ścieżką i stajemy przed najtrudniejszym fragmentem wycieczki. Droga rozwidla się, ruch jest zorganizowany jednokierunkowo – prawą stroną w górę. Wejście na szczyt prowadzi ciągiem skalnych półek i zakosów, które są bardzo dobrze zabezpieczone łańcuchami. Dodatkowo w niektórych miejscach w skale wycięte są wygodne stopnie. Droga nie jest bardzo eksponowana, a największym niebezpieczeństwem jest wykorzystywanie jednego odcinka łańcucha przez kilka osób równocześnie. Skała jest tu bardzo śliska, miejscami wręcz wypolerowana, a w przypadku wilgoci lub oblodzenia droga może być bardzo niebezpieczna. Planując wycieczkę, trzeba wziąć pod uwagę, że na odcinek, który możemy pokonać w 20 minut, ze względu na kolejkę chętnych, będziemy potrzebowali wielokrotnie więcej czasu.
Na szczycie Giewontu stoi stalowy krzyż o wysokości 15 m, postawiony w 1901 r. Krzyż ten, oprócz swojego oczywistego symbolicznego charakteru, stanowi zagrożenie w czasie wyładowań atmosferycznych.
Wokół krzyża nie ma zbyt dużo miejsca, trzeba tu zachować ostrożność, ponieważ na północną stronę, w kierunku Zakopanego, ściany opadają 600 metrową przepaścią.
Na masyw Giewontu składają się: Mały Giewont (1728 m), Wielki Giewont (1895 m), gdzie stoi krzyż oraz Długi Giewont (1867 m), który tworzy grań o długości ok. 1300 m.
Ze szczytu można podziwiać bardzo szeroką panoramę Tatr. Od wschodu Grań Wołoszyna, Orlą Perć z Granatami i Kozim Wierchem, Świnicę i za nią Rysy. Dalej na południe Grań Hrubego i Krywań, a bliżej nas otoczenie Doliny Kondratowej. W kierunku zachodu górują Czerwone Wierchy i ciągnące się dalej Tatry Zachodnie aż po Salatyn. Bliżej nas zobaczymy ściany Wielkiej Turni opadające do Doliny Małej Łąki. W dole pod nami (na północ) widać jak na dłoni całe Zakopane i Podhale. Przy dobrej widoczności zobaczymy też Pilsko, Babią Górę i pasmo Gorców.
Spod krzyża droga powrotna prowadzi w kierunku zachodnim (drogowskaz na krzyżu). Najpierw przez skałkę z łańcuchem, potem trawiasto-skalnym stromym zboczem, a dalej w obniżeniu skalnym przy pomocy łańcuchów, aż do ścieżki. Wracamy na Kondracką Przełęcz.
Na Kondrackiej Przełęczy skręcamy w lewo i dalej za niebieskimi znakami schodzimy do Doliny Małego Szerokiego, która stanowi górną część Doliny Kondratowej. Kilkoma zakosami przez pola kosówek docieramy na dno doliny. W prawym zboczu znajduje się kotlinka o nazwie Piekło lub Piekiełko.
Droga obniża się i wchodzimy do Doliny Kondratowej. Ścieżka prowadzi lewą stroną Polany Kondratowej wprost do schroniska. Schronisko PTTK na Hali Kondratowej (1333 m) jest najmniejszym w Polskich Tatrach, oferuje 20 miejsc noclegowych. Jest to świetna miejsce na odpoczynek i posiłek po trudach zdobycia Giewontu.
Uwaga! Od 4 września 2023 schronisko na Hali Kondratowej zostało zamknięte – prowadzona jest jego modernizacja, prace mają potrwać ok. 2 lat.
Od schroniska w dół droga prowadzi przez las, aż do Polany Kalatówki (w lewo prowadzi dojście do Hotelu Górskiego PTTK Kalatówki).
Po prawej w dole słychać szum Wywierzyska Bystrej (jeden z największych w Tatrach podziemny wypływ wody, niestety niedostępny dla turystów). Przechodzimy prawym skrajem polany i schodzimy bezpośrednio do kamienistej drogi prowadzącej z hotelu do Kuźnic.
Mijamy Klasztor Albertynek i Pustelnię Brata Alberta. Nieco niżej, w lewo odbiega żółty szlak prowadzący do Klasztoru Albertynów na Śpiącej Górze (20 minut). Licząc od schroniska, w 50 minut schodzimy do Kuźnic. Stąd możemy busami lub spacerkiem dostać się do centrum Zakopanego.
Nazwa Giewontu wg niektórych źródeł wywodzi się od nazwiska góralskiego – rodu Giewontów. Wg innych z języka niemieckiego, od słowa Wand – ściana, skała, być może pierwotna forma brzmiała Gewand – grupa skał, lub Gähwand – „stroma skała”.
Krzyż na Giewoncie jest celem pielgrzymek religijnych – 19 sierpnia (w rocznicę postawienia krzyża) i 14 września (w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego).
Wypadki na Giewoncie – najczęstsze wypadki na Giewoncie to:
– porażenia piorunem (podczas burzy krzyż ściąga wyładowania atmosferyczne), najgroźniejszy taki wypadek na Giewoncie miał miejsce 22 sierpnia 2019 r. – podczas burzy zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci, a ponad 150 osób zostało rannych, w 1937 r. od uderzenia pioruna zginęły 4 osoby, a 13 zostało rannych.
– upadki z wysokości – dochodzi do nich, kiedy nieświadomi niebezpieczeństwa turyści próbują zdobyć szczyt, lub z niego zejść od strony północnej, ściany skalne mają tutaj ok. 600 m wysokości względnej. Z wypadków słynie Żleb Kirkora.
– wypadki samobójcze – Giewont jest drugim po Nosalu najczęściej wybieranym przez samobójców szczytem.
Legendy związane z Giewontem – legenda o śpiących pod Giewontem rycerzach króla Chrobrego, którzy mają się obudzić gdy Polska znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie. Hasłem dla wojów ma być zawołanie „Już czas!”. Legenda ma związek z licznymi jaskiniami występującymi w masywie: m.in. Jaskinią Śpiących Rycerzy, Jaskinią Śpiących Rycerzy Wyżnią.