Znane i anonimowe, duże – prawie jak małe kościółki i malutkie “pudełkowe” zawieszone na drzewie ze świętym obrazkiem w środku – kapliczki trwale wpisują się w górski pejzaż. Z wieloma związane są ciekawe historie i legendy, ale są też takie, o których trudno znaleźć jakiekolwiek informacje. Chcielibyśmy chociaż te najbardziej znane zgromadzić i opisać – może będą inspiracją do górskiej wędrówki? Liczymy, że sprowokujemy czytelników do uzupełnienia naszej listy. Jeśli więc znacie jakieś ciekawe, zabytkowe, związane z niezwykłymi lub tajemniczymi wydarzeniami górskie kapliczki – podzielcie się zdjęciami i informacjami, tak by można je było przybliżyć innym turystom.
Dla ułatwienia osobno opisujemy Tatrzańskie kapliczki.
Kapliczka została ufundowana w 1918 r. przez rodzinę Głogowskich z Baligrodu, jako wyraz pamięci zaginionego w czasie I wojny światowej syna. W budowie pomagał, mieszkający w sąsiedztwie, Tadeusz Janas. On też jest bohaterem kolejnej historii związanej z tym miejscem.
6 sierpnia 1944 r. oddział UPA dotarł do Baligrodu, mieli listę z nazwiskami Polaków skazanych na śmierć, wśród nich był także Tadeusz Janas. Kiedy Banderowcy oznajmili mu o wyroku, ten poprosił by mógł pożegnać się z rodziną. Stojąc przed mającym zastrzelić go banderowcem spojrzał na kapliczkę i zawołał „Matko Boża ratuj!”. Wówczas żołnierz UPA opuścił broń krzyknął „uciekaj!” i pomaszerował za swoimi. Po tym niezwykłym uratowaniu życia Tadeusza Janasa jego rodzina oraz niektórzy mieszkańcy Baligrodu uważają kapliczkę Królowej Nieba za cudowną.
UPA zamordowała wówczas 42 mieszkańców Baligrodu, dzień ten nazywany jest „krwawą niedzielą”.
Źródło: Tablica informacyjna przy obiekcie
Kapliczka Królowej Nieba w Baligrodzie
Kaplica odpustowa nosząca nazwę Przemienienia Pańskiego (1823 r.), znajduje się w Mchawie k. Baligrodu przy szosie Lesko-Baligród.
Wg miejscowych przekazów kaplica została ufundowana przez właściciela ziem mchawskich, jako wotum wdzięczności za uratowanie mu życia. Kiedy bowiem wracał wiosną z targu w Baligrodzie zaczął tonąć w rzece Mchawka, która bardzo przybrała po wiosennych roztopach. Błagał więc Boga o pomoc, po zdarzeniu ufundował kaplicę w miejscu wypadku.
Kaplica do 1945 roku pełniła funkcję grekokatolickiej kaplicy odpustowej. Uroczysty odpust odbywał się 19 sierpnia na Święto Spasa (Zbawiciela) zgodnie z kalendarzem juliańskim (6 sierpnia wg kalendarza gregoriańskiego). Tradycja tamtych odpustów jest nadal podtrzymywana.
Po II wojnie światowej opiekę nad nią przejęli mieszkańcy Mchawy, dla których stała się ona miejscem szczególnego kultu.
We wnętrzu kaplicy znajduje się łaskami słynący ołtarz z rzeźbą Boga Ojca z pierwszej połowy XIX wieku, który został przeniesiony ze zburzonej cerkwi grekokatolickiej.
Obiekt był kilkukrotnie remontowany.
Źródło: Tablica informacyjna przy obiekcie, serwis „Twoje Bieszczady.net”.
Poniżej kilka innych, malutkich kapliczek, które znajdują się przy turystycznych szlakach w Bieszczadach (Autor zdjęć – Kazimierz Rudnicki).
Wg legendy św. Jan objawił się we śnie Marii Amelii, właścicielce Dukli i polecił jej wybudować w miejscu swojej pustelni kaplicę. Pierwszy budynek powstał w 1769 r., obecny wybudowany został w latach 1906-1908. Poniżej kaplicy stoi drewniany budynek „małej Pustelni” z 1954 r., jest też małe źródełko. Przed Pustelnią, w lesie, znajdują się stacje drogi krzyżowej.
Opis trasy: Beskid Niski Pustelnia św. Jana i Biały Potok
Kroniki odnotowują istnienie kapliczki w 1896 r. Wg miejscowej tradycji była tu pierwsza pustelnia św. Jana z Dukli, kiedy jednak miejsce zaczęli odwiedzać zaciekawieni pasterze Jan znalazł miejsce odosobnienia na górze Zaśpit, w tzw. Puszczy nad Trzcianą.
Obok kapliczki znajduje się źródełko obudowane studzienką.
“Złota Studzienka” jest celem pielgrzymek, w trzecią niedzielę lipca odprawiane są tutaj msze święte.
Złota Studzienka pod Cergową, zdj. Kamilla Stachyra
Biała, charakterystyczna kapliczka stojąca u szczytu polany na Jaworzynie Kamienickiej została wybudowana w 1904 roku przez Tomasza Chlipałę, zwanego Bulandą. Był to najsłynniejszy gorczański baca, ale też znachor i, jak wieść gminna niesie, szaman i czarodziej. Według jednych podań Bulanda wybudował kapliczkę na prośbę swojej zmarłej córki, która pewnej nocy przyśniła mu się i poprosiła ojca by z materiałów, które znajdzie opodal wybudował kapliczkę. Inne przekazy mówią, że przyśniły mu się grzeszne dusze juhasów, zbójników i ludzi którzy zginęli w Gorcach, więc pobożny baca postanowił pomóc potępionym. Ale są też bardziej fantastyczne podania, o tym jakoby Bulanda znalazł na polanie ogromny skarb, i w tym miejscu wybudował kapliczkę. Wg innych legend , skarb znalazł, ale ukrył go w ziemi razem ze swoją magiczną księgą, wierzył bowiem, że pod świętym miejscem będzie on bezpieczny. Podobno przed śmiercią zdradził jednemu z juhasów miejsce ukrycia skarbu. Kiedy jednak chciwy góral wraz z kompanem postanowił go odkopać natrafił na kłębowisko żmij, które skutecznie odstraszyły śmiałków.
Oprócz kapliczki na polanie Jaworzyny Kamienickiej Bulanda wybudował jeszcze jedną w Lubomierzu, która do dziś stoi obok jego rodzinnego domu na osiedlu Dziedziny. Kapliczka Bulandowa jest najstarszym, sakralnym zabytkiem w Gorczańskim Parku Narodowym. Została odnowiona w 1996 z inicjatywy GPN oraz spadkobierców Tomasza Chlipały.
Kaplica nazywana jest też Kaplicą Papieską, Partyzancką lub Pasterską. Wybudowano ją w 1979 r. z okazji pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Od maja do października, w niedziele, odprawiane są msze św., natomiast w każdą drugą niedzielę sierpnia odbywa się tu bardzo uroczyste nabożeństwo organizowane przez Związek Podhalan. Wielokrotnie brał w nich udział oraz wygłaszał kazania ks. profesor Józef Tischner.
Kaplica ma bardzo symboliczny charakter. Zbudowana jest na planie krzyża Virtuti Militari, belkowanie drzwi ma kształt orła, łańcuch, który je zamyka symbolizuje Polskę w niewoli. Na oknach kaplicy znajdują się wizerunki 4 polskich orłów: pochodzące z czasów biskupa Stanisława ze Szczepanowa, z czasów konfederacji barskiej, z okresu II Rzeczypospolitej oraz armii polskiej w ZSRR (pozbawiony korony). Nad portretem Jana Pawła II umieszczono napis: „Pasterzowi pasterze”.
Wokół kaplicy znajdują się ławki, dzwonnica i polowy ołtarz.
Opis trasy: Zimą na Turbacz z Obidowej
I jeszcze kilka gorczańskich kapliczek:
W zachodniej części polany Michurowej na drzewie zawieszona jest ludowa rzeźba Jezusa Frasobliwego z wierszem oraz napisem: „Kapliczkę wzniesioną w 1941 r. przez J. Schnaydra i A. Millera odnowił we wrześniu 1969 r. za bacowania gazdy Kołodzieja z Wilczyc Walery Krawczyński z synami”. Jak czytamy na stronach „Odkryj Beskid Wyspowy” kapliczkę wystawiono ku pamięci A. Schnaydra, który zginął w trakcie hitlerowskiej akcji przeciwko partyzantom. Jest też polowy ołtarz, który ustawiono w 2000 r. z okazji obchodów Roku Milenijnego.
Opis trasy: Zimowy skok na Ćwilin
Przypuszczalną datę jej wybudowania określono na podstawie rosnących tu dębów. Wewnątrz, na cokole znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca 2 postacie. Jest kilka wersji tłumaczących co ona przedstawia i symbolizuje. Wg jednych jest to para małżeńska, wg innych pojednani sąsiedzi, a jeszcze wg innych postaci św. Piotra i Pawła. W latach 2011-2012 kapliczkę wyremontowano, m.in. dzięki staraniom osób zrzeszonych wokół Internetowego Forum Beskidu Małego.
Zdj. Yardo Pietrzyk http://yardopietrzyk.blogspot.cz/
Po północnej stronie szczytu Babiej Góry, przy żółtym szlaku (Perć Akademików), w skalnej niszy znajduje się statuetka Matki Bożej. Umieścili ją w sierpniu 1984 r. ratownicy GOPR jako wyraz wdzięczności za ocalenie papieża Jana Pawła II z zamachu na jego życie. Figurę wykonał krakowski rzeźbiarz Jerzy Langman, dla którego był to dodatkowo prywatny wyraz wdzięczności za ocalenie życia. Otóż, miał on przeżyć tragiczną noc na Babiej Górze z 14 na 15 lutego 1935 roku, kiedy to doszło do jednego z największych wypadków – podczas zawodów narciarskich zginęły 4 osoby.
Co roku w niedzielę najbliższą święta Matki Bożej Bolesnej (15 września) odprawiana jest msza święta, tzw. GOPR-owska, w intencji ludzi gór.
Opis trasy: Percią Akademików na Babią Górę
Kaplica stoi pod szczytem Okrąglicy, przy czerwonym szlaku prowadzącym w stronę Jordanowa, około 20 minut od schroniska na Hali Krupowej. Została wybudowana w 1987 r., ale jej historia sięga lat 60-tych. Już wtedy na Hali Krupowej, w bacówce należącej do księdza kanonika Józefa Długopolskiego, odbywały się nabożeństwa dla okolicznych baców oraz turystów. Kiedy w 1968 r. bacówka została spalona przyjaciele księdza kanonika podjęli starania o jej odbudowę. Pomimo wielu trudności organizacyjnych i finansowych udało się tego dokonać w 1987 r., a w 1989 r. kaplica została poświęcona przez biskupa Jana Szkodonia. Kaplica ma kształt pasterskiego szałasu, który pięknie komponuje się z otaczającym go lasem. Autorem projektu jest krakowski architekt Jacek Jemielity. Wewnątrz znajdują się płaskorzeźby ze stacjami Męki Pańskiej z niezwykłymi tytułami, np.: Zaginionym w górach, Poległym partyzantom, Ofiarom przemocy i terroru, Poległym na wojnach, Poczętym a nienarodzonym, Pogrzebanym bez grobu, Wyszydzanym i pogardzanym, Prześladowanym za poglądy, Zmęczonym pracą, Utrudzonym rodzicom.
Na ścianach wiszą m.in. epitafia upamiętniające zmarłych ludzi gór.
Corocznie, w pierwszą niedzielę października, o godzinie 12.00 w kaplicy odprawiana jest msza święta. W tym dniu na Hali Krupowej odbywa się tradycyjny Zlot Turystów Górskich, który umownie kończy letni sezon turystyczny.
Opis trasy: Szlakiem przemytników na Policę i Halę Krupową
To tylko niewielki procent beskidzkich kapliczek, raczej zajawka tego obszernego tematu. Mamy nadzieję, że uda się sukcesywnie powiększać listę takich niezwykłych i z ciekawą historią obiektów, szczególnie tych mniej znanych. W zamyśle, oprócz zdjęć i historii, mamy przygotowanie interaktywnej mapy umożliwiającej zlokalizowanie opisanych kapliczek.
Zapraszamy też Czytelników do dzielenia się z nami informacjami, zdjęciami i materiałami dokumentującymi najciekawsze górskie kapliczki w Beskidach.
[…] Zainteresowanym tematem górskich kapliczek polecamy wpis o kapliczkach w Beskidach: Beskidzkie kapliczki historia, zabytki, tajemnice […]